

Nowotwór pozostawia ślady… Pomóż Blance w walce o zdrowie i sprawność!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, ortezy, wizyty, dojazdy
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, ortezy, wizyty, dojazdy
Opis zbiórki
Historia problemów zdrowotnych Blanki zaczęła się od zwykłych wymiotów. W najczarniejszych scenariuszach nie mogłabym przypuszczać, że walka o jej zdrowie i życie będzie trwać latami… 25 grudnia 2021 roku zdiagnozowano u córki guza mózga...
Choć w przypadku nowotworów trzeba być niezwykle ostrożnym, to wszystko wskazuje na to, że udało się go pokonać. Choroba sprawiła jednak, że Blanka stała się dzieckiem niepełnosprawnym. Córka niedawno przeszła operację rekonstrukcji stóp…
Dziś apelujemy do Państwa o pomoc w opłaceniu rehabilitacji, wizyt, leków, ortez i innych sprzętów. Koszty są naprawdę bardzo dużo i sami nie dajemy już rady.

Gdy jesienią 2021 moja córeczka zaczęła wymiotować, udałam się z nią do pediatry. Dostała podstawowe leki i elektrolity, ale torsje nie przechodziły. Gdy w końcu Blania trafiła do szpitala, była tam zaledwie 4 dni, ponieważ wszystkie wyniki były dobre.
Początkowo nikt nie widział nic niepokojącego w wielodniowych wymiotach. Ta męczarnia trwała przez 6 tygodni! Nikt nie umiał jej pomóc. Wymioty, senność, brak apetytu, niechęć do zabawy, do rozmów, utrata wagi, uciekanie oczu do środka, utrata równowagi. To straszne obciążenie dla tak małego organizmu! Bardzo się o nią bałam!
Dopiero gdy w dzień Bożego Narodzenia 2021 Blanka ponownie trafiła do szpitala, lekarz skierował ją na badanie tomografem komputerowym. U mojej malutkiej córeczki znaleziono 7-centymetrowgo guza mózgu.

Zdecydowano o przetransportowaniu Blanki do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, gdzie rozpoczęła leczenie. Początkowo potrzebne było odetkanie komór mózgowych, które zatkał guz. Wdrożono chemioterapię. Niestety, okazało się, że nowotwór dalej rośnie i konieczna jest operacja! Odbyła się ona w lutym 2022.
Moja kochana córeczka spędziła na stole operacyjnym prawie 8 godzin! Po operacji była w śpiączce, a po wybudzeniu miała problemy z oddychaniem. Konieczne było wywołanie tracheotomii. Miała też niedowład prawostronny. Sytuacja była niezwykle ciężka…

Walka z nowotworem trwała latami. Były momenty, gdy myśleliśmy, że udało się pokonać guza, ale wtedy on wracał… Na szczęście 7 ostatnich rezonansów za każdym razem pokazywało, że jest czysto! Możemy skupić się teraz na walce o sprawność córeczki.
Od września ubiegłego roku, Blanka jest pod stałą kontrolą ortopedy. 23 kwietnia, przeszła operację rekonstrukcji stóp. Aktualnie ma założony gips, niedługo go zdejmiemy i córka będzie miała robione odlewy do ortez. W tym roku czekają nas 3 turnusy rehabilitacyjne oraz bardzo wymagająca rehabilitacja.
Można powiedzieć, że naprawiami skutki wyczerpującej chemioterapii i ciężkiej operacji. Blanka nie chodziła dwa lata, trzeba odbudować wszystkie mięśnie… Wszystko kosztuje tak dużo, dlatego z całego serca proszę Was o pomoc w opłaceniu leczenia i rehabilitacji mojej córeczki. Będę wdzięczna za każdą wpłatę, każde udostępnienie!
Julia, mama

- 20 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Magda100 zł
- Ewa Bereza200 zł
powodzenia
- Tobiasz zawody200 zł
