

Potworna cena za życie małej Kiry❗️Pomocy!
Cel zbiórki: Leczenie białaczki w Pradze
Cel zbiórki: Leczenie białaczki w Pradze
Aktualizacje
Kira wygrywa z rakiem!
Dziękujemy za każdą Waszą cegiełkę, która pomogła opłacić leczenie Kiry! Właśnie na takie informacje czekaliśmy:
"Wyniki Kiry są bardzo dobre! Leczenie zmierza ku końcowi, dlatego też podjęliśmy decyzję o zakończeniu zbiórki. Dziś została przeprowadzona operacja usunięcia portu, od teraz Kirunia będzie otrzymywała chemię już tylko w tablektach.
Mamy mały sukces w kierunku całkowitego wyleczenia! Nasza mała dziewczynka jest niezwykle dzielna. Wierzymy, że wygra!
Dziękujemy Wam za wsparcie!"
Rodzina KiryWiadomości z kliniki nie są zbyt pocieszające… Walka trwa, Kira pragnie żyć!
Wśród szpitalnych ścian, które chłoną nadzieję, rozpacz, łzy i strach, trwa dramatyczna walka o życie małej dziewczynki. Kira się nie poddaje, choć wycierpiała już tak wiele i widziała rzeczy, których nigdy nie powinno widzieć dziecko...
Niestety, leukocyty i płytki krwi utrzymują się w krytycznym punkcie, centralny cewnik żylny musi zostać wymieniony w trybie pilnym, co niestety nie jest teraz możliwe ze względu na fakt, że Kira ma bardzo gęstą krew…
Lekarze robią, co mogą, cały czas przetaczają płytki krwi, ale wciąż dochodzą kolejne problemy. Problemy z krzepliwością, zbyt wysokie ciśnienie… Kira nauczyła się ostatnio dwóch nowych dla niej słów: insulina i dieta. Ma cukrzycę, jest to powikłanie po terapii sterydami.
Kira ma teraz właściwie zerową odporność, powinna znajdować się w pełnej izolacji, zwłaszcza teraz, w czasach pandemii. Walka nie jest łatwa i chociaż ta mała dziewczynka jest bardzo dzielną wojowniczką, rokowania są bardzo niepewne…

“Mam tylko jedno, jedyne marzenie – by moje dziecko żyło. I jedyną prośbę do Was – jeśli nie możecie nas wesprzeć, pomódlcie się do Boga za zdrowie i życie mojej jedynej, malutkiej córeczki…”
Mama Kiry
Brakuje jeszcze min. 35 tysięcy euro❗️Trwa dramatyczna walka z czasem!
10.01.2022:
Informacja z ostatniej chwili:
Szpital zgodził się wydłużyć termin płatności do 1 lutego 2022 roku! Mamy więcej czasu, jednak kwota do zebrania wciąż jest ogromna...
Jeśli możesz, ratuj Kirę!________________________________________________
Czas upływa bezlitośnie! Zostało 7 dni na zebranie minimum 35 000 euro❗Taki jest warunek dalszego leczenia, a przerwanie go oznacza wyrok śmierci!
Kirunia 10 stycznia ma zacząć 3. blok chemii – bardzo ciężki i bardzo ważny. Aby Malutka mogła kontynuować leczenie według planu, konieczne jest wpłacenie kolejnej transzy...
W sterylnych murach szpitala rozgrywa się dramat dziewczynki, która dobrze reaguje na leczenie i ma bardzo dużą szansę na całkowite wyleczenie. Jednak jej życie zależy od ogromnej sumy pieniędzy!
Jesteśmy bezradni... Zostało 7 dni do planowanego końca zbiórki. Skąd wziąć tę kwotę? Nie mamy pojęcia...
Pomóżmy Kiruni pokonać raka! Nie pozwólmy jej umrzeć! Drugiej szansy nie będzie... Błagamy o pomoc...
Opis zbiórki
Ma tylko 5 lat… Dlaczego spadło na nią takie cierpienie? Dlaczego nie mogę go jej zabrać, wziąć na siebie i uratować życie mojej córki?! W tym drobniutkim ciele rozwinęła się straszna choroba. Białaczka… Złe rokowania i brak nadziei kazały nam szukać ratunku za granicą. Klinika w Pradze gotowa jest do przyjęcia i leczenia Kiry! Jednak to koszt 150 000 euro…
Dla mnie, jako matki, to informacja nie do zniesienia. Życie mojej córeczki zostało wycenione na gigantyczną kwotę, a ja, choćbym wyprzedała wszystko, co mam, choćbym sprzedała duszę diabłu, nie zdobędę tych pieniędzy… Błagam Cię o pomoc, jeśli tylko tu jesteś i czytasz moje słowa skąpane we łzach. Moje serce pęka, bo moje dziecko umiera…

Nasz koszmar zaczął się, kiedy Kira miała 2 latka. Najpierw zachorowała na ospę, a potem dopadały ją coraz częstsze infekcje. Moja córeczka aż dwa razy przeszła COVID-19. W końcu jej ciało zaczęły pokrywać liczne siniaki, a brzuszek stał się opuchnięty. Wiedziałam, że dzieje się coś złego! Byłam przerażona…
Wiedziałam, że moja córeczka jest słaba, zaczęliśmy jeździć po lekarzach, by znaleźć przyczynę. Podejrzewałam jednak powikłania po infekcjach. Zamiast tego usłyszeliśmy diagnozę. Właściwie wyrok – białaczka!
Ostra białaczka limfoblastyczna miesiącami rozwijała się w organizmie mojej córeczki, a my nie wiedząc o niej, nie mogliśmy nic zrobić! W momencie diagnozy stan Kiry był już bardzo poważny. Straciliśmy tyle miesięcy...

Na Ukrainie, skąd pochodzimy, nie dano nam nadziei. Mimo podjętego leczenia, mimo bólu i wypadających włosków, tu nic więcej nie da się rozbić... Lekarze kazali po prostu pogodzić się z brutalnymi rokowaniami. Miałam pozwolić mojej ukochanej córeczce odejść, nie podejmując nawet walki! Nie mogłam. W jej oczach wciąż widzę taką chęć życia, w jej uśmiechu nadzieję na przyszłość!
Często wspominam chwile, kiedy było dobrze. Oddałabym wszystko, by wróciły. Oddałabym wszystko, by nie znać strachu o życie własnego dziecka. Ale jedyne, co mogę teraz zrobić, to walczyć o Kirę ze wszystkich moich sił! Dla mojej córeczki muszę zrobić wszystko!

Szansę znaleźliśmy za granicą, w szpitalu w Pradze. Choć rokowania wciąż są ostrożne, pojawiła się nadzieja na wyleczenie Kiry! Niestety, kosztorys zwala z nóg… Choć leczenie w Czechach to jedyna szansa mojej córeczki, nigdy sama nie zdobędę takich pieniędzy. A czasu właściwie nie mamy… Błagam o ratunek, pomóż mojemu dziecku!
Mama
➡️ Strona na FB: Podaruj Życie Dla Kiry! (otwiera nową kartę)
- 10 zł
- Wpłata anonimowa0,92 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
Pomagam i modle się za Ciebie :) Łucja 4 lata :)
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowaX zł