Sabina Lapshyna - zdjęcie główne

Nie pozwól, by NOWOTWÓR wrócił po naszą córkę❗️Prosimy o pomoc❗️

Cel zbiórki: Badania kontrolne

Organizator zbiórki:
Sabina Lapshyna, 7 lat
Kijów
Neuroblastoma IV stopnia
Rozpoczęcie: 20 listopada 2024
Zakończenie: 24 lutego 2026
144 296 zł(45,21%)
Brakuje 174 853 zł
WesprzyjWsparło 4586 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0173989
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0173989 Sabina
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Sabinie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Badania kontrolne

Organizator zbiórki:
Sabina Lapshyna, 7 lat
Kijów
Neuroblastoma IV stopnia
Rozpoczęcie: 20 listopada 2024
Zakończenie: 24 lutego 2026

Aktualizacje

  • Byłyśmy na badaniach w Stanach Zjednoczonych❗️Przeczytaj i wesprzyj naszą zbiórkę – bez Ciebie nie damy rady❗️

    Chciałam podzielić się kilkoma nowościami o Sabinie.

    Byłyśmy niedawno w Stanach – to był już ostatni wyjazd w ramach programu badań klinicznych. Przed nami jeszcze pół roku przyjmowania tabletek i kontrolne badania, a także te pośrednie.

    Jak zawsze bardzo się denerwowałyśmy, bo każde badanie wywołuje emocje tak, jakby to był pierwszy raz. Ale mamy ogromną radość, że leczenie działa i remisja Sabiny trwa.

    Sabina Lapshyna

    Zaczął się też nowy rok szkolny – Sabina poszła do drugiej klasy. Chodzi do szkoły z dużą ochotą i uczy się z ciekawością. Wierzymy, że to będzie jej kolejny zwycięski rok!

    Jesteśmy bardzo wdzięczne za Waszą pomoc i wsparcie. Bez tego nie dałybyśmy rady – to naprawdę bezcenne dla nas.

    Olga, mama Sabinki

  • WAŻNE: Jesteśmy już po badaniach kontrolnych❗️Wasza pomoc jest nam bardzo potrzebna❗️

    Sabinka niedawno przeszła kolejne badania kontrolne i mamy wspaniałe wieści – jest czysto! Z ogromną ulgą kontynuujemy leczenie DFMO i w sierpniu planujemy wizytę w USA u lekarzy.

    Muszę przyznać, że jak przy każdych badaniach, bardzo się denerwowałyśmy. Ten czas zawsze wiąże się z ogromnym stresem i niepewnością, nawet jeśli w sercu jest nadzieja na dobre wyniki.

    Sabina Lapshyna

    Jesteśmy niezmiernie wdzięczne za całą pomoc, jaką od Was otrzymujemy. Tylko dzięki Waszemu wsparciu możemy przechodzić badania i leczenie, które ratują zdrowie i życie Sabiny. Dlatego tak ważna jest Wasza dalsza obecność. Wciąż nie mamy nawet połowy potrzebnej kwoty, ale mocno wierzę w to, że z Waszą pomoc uda się ją uzbierać!

    Z całego serca dziękujemy za to, że jesteście z nami w tej drodze i prosimy – bądźcie z nami dalej!

    Olga, mama Sabinki

  • Dalsze leczenie i badania pod znakiem zapytania – nie mamy pieniędzy❗️Prosimy o pomoc❗️

    Przed nami kolejne badania kontrolne oraz następna wizyta u lekarzy w USA.

    Niestety, na koncie w klinice zostało już bardzo mało środków i obawiam się, że może ich nie wystarczyć na pokrycie nadchodzących kosztów leczenia. Tak bardzo boję się, że mojej kochanej córeczce odmówią dalszych badań... 

    Nie wiem, co robić, kogo prosić o pomoc. Robię wszystko, co w mojej mocy... Staram się nie pokazywać Sabince, że się martwię, ale ona to widzi.

    Sabina Lapshyna

    Kilka dni temu świętowała swoje siódme urodziny – i po raz pierwszy od wielu lat mogła to zrobić w gronie przyjaciół, a nie w szpitalnej sali. To było dla nas bardzo wzruszające i radosne wydarzenie.

    Dla niej pragnę tylko jednego – zdrowia. Zdrowia, którego tak często sobie życzymy, a którego tak bardzo brakuje mojej córeczce... Staramy się cieszyć z każdego dnia i trzymamy mocno kciuki, aby tak pozostało.

    Jednak bez Was nie damy sobie rady. Nawet nie wiecie, jak ciężko prosi się o pomoc, ale muszę porzucić wszelki wstyd i po raz kolejny upaść przed Wami na kolana. Proszę, pomóżcie nam... Nie chcemy, by ten cały koszmar wrócił!

    Olga – mama Sabinki

Opis zbiórki

“Państwa dziecko ma nowotwór” – po tych słowach otwiera się przed nami piekło walki z rakiem! Jest początek 2022 roku. Życie naszej córeczki wisi na włosku. Krótko po tym w naszym kraju wybucha wojna. Koszmar. 

Zostaję sama z trojgiem dzieci za granicą. Mąż jest w kraju i odkłada dla nas każdą złotówkę – my walczymy z wrogiem czającym się na życie Sabinki – neuroblastomą IV stopnia, bardzo złośliwym nowotworem dziecięcym… W brzuszku naszej córeczki tkwi ogromny, 9-centymetrowy guz! 

Sabina Lapshyna

Początkowo leczenie w Izraelu daje nadzieję. Chemia, resekcja guza, ponowna chemia... Kolejne miesiące mijają, a my wciąż nie wiemy, czy nie stracimy naszej córeczki. Po zakończeniu chemioterapii w Izraelu wyjeżdżamy na immunoterapię do Hiszpanii. To trudna decyzja, ale leczenie w Barcelonie było tańsze i mniej toksyczne dla Sabiny.

Niestety, po wydawałoby się pomyślnym leczeniu, badania kontrolne wykazują nawrót choroby! Sabinka ma w głowie przerzuty… Znów konieczna jest pilna operacja. Strach wrócił, a dopiero co kiełkująca nadzieja znów została pogrzebana…

Na początku września 2023 roku Sabinka przyjmuje ostatni cykl immunochemii. Coraz częściej z optymizmem patrzymy w przyszłość. Wyniki po poprzednich cyklach są w normie, zgodnie z oczekiwaniami lekarzy. Leczenie przynosi rezultaty, a lekarze robią wszystko, byśmy wygrali z tą podstępną chorobą! I w końcu słyszymy upragnione słowo – REMISJA!

Sabina Lapshyna

Od tych wydarzeń minęło już wiele miesięcy. Obecnie Sabina przechodzi leczenie przeciw wznowie neuroblastomy, przyjmując specjalistyczne leki DFMO. Aby dać jej szansę na lepsze jutro, bierzemy udział w badaniach klinicznych, które prowadzone są tylko w Stanach Zjednoczonych. Na szczęście wszystkie niezbędne badania kontrolne można wykonywać w Hiszpanii, ponieważ lekarze z USA i Hiszpanii pozostają ze sobą w ścisłym kontakcie i wspólnie monitorują stan Sabiny.

Cały program leczenia zaplanowany jest na dwa długie lata, w trakcie których Sabina musi przechodzić badania kontrolne co trzy miesiące oraz odbyć pięć wizyt w USA. Ale to jeszcze nie koniec — po zakończeniu programu czekają ją kolejne trzy lata badań kontrolnych, choć już z nieco mniejszą częstotliwością.

Sabina Lapshyna

Szpital wystawił nam rachunek na wszystkie te badania na najbliższe pięć lat. To niewyobrażalna suma, której nasza rodzina po prostu nie jest w stanie udźwignąć — nawet rozłożonej na części. Już teraz jesteśmy na granicy naszych możliwości, a Sabinę czeka jeszcze długa droga do trwałej remisji, która musi trwać wiele lat.

Proszę, pomóżcie nam dać Sabinie szansę na życie bez strachu i cierpienia, na czas, który w końcu mogłaby spędzić w zdrowiu i szczęściu. Marzę o dniu, w którym będziemy mogli bezpiecznie wrócić do domu, do naszej codzienności, o której teraz możemy tylko śnić.

Proszę Was o wsparcie w tej trudnej walce. Dziękuję z głębi serca za każdą pomoc.

Olga, mama Sabinki

Wybierz zakładkę
Sortuj według