Adam Musielski, 35 lat

Przez kilka miesięcy Adam zmagał się z dolegliwościami neurologicznymi. Niestety konsultacje z neurochirurgiem nie dawały odpowiedzi, co mu tak naprawdę jest… Mężczyzna uważał, że objawy są po prostu wynikiem przemęczenia, jednak mimo upływu czasu dolegliwości nie ustępowały. Dopiero w maju 2020 roku na podstawie diagnostyki obrazowej oraz wyników biopsji u Adama zdiagnozowano nowotwór mózgu lewej skroni - glejaka II stopnia… Ta informacja sprawiła, że w życiu Adama pojawił się ogromny strach, ten o własne życie. Drobne niedomaganie przerodziło się w śmiertelne zagrożenie! Adam jest młody. Ma liczne plany, marzenia, cele, które chce zrealizować. To za wcześnie na tak okrutną chorobę! Mężczyzna walczy. Lekarze zaproponowali leczenie operacyjne oraz chemioterapię i radioterapię. Twierdzili, że nic więcej nie da się zrobić. Na szczęście pojawiła się możliwość leczenia metodą protonoterapii w klinice w Niemczech. Wspieramy!