
Adaś walczy z DMD – ratunkiem jest terapia genowa za 3,7 miliona dolarów❗️
Cel zbiórki: Podanie terapii genowej w USA, przelot, pobyt, leczenie, rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
18 Stałych Pomagaczy
Dołącz- Damy radę!wspiera już 3 miesiące
- Żuk Osaczonywspiera już 2 miesiące
- Izabellawspiera już miesiąc
Cel zbiórki: Podanie terapii genowej w USA, przelot, pobyt, leczenie, rehabilitacja
Aktualizacje
PILNE❗️Ja - tata błagam Was o ratunek! Jesteśmy zrozpaczeni!
Proszę Cię o jedno – przeczytaj to do końca...
Mój synek to najstarszy chłopiec w Polsce który w tej chwili zbiera pieniądze na terapie DMD!
Oddałbym za niego życie, ale nie mogę! Muszę bezradnie patrzeć na jego powolne odchodzenie! Mój syn prosi mnie o pomoc, a ja nie mogę nic zrobić!
Cała walka pójdzie na marne?
Zebraliśmy już 1,5 miliona złotych! Jednocześnie tak dużo i tak mało... Adaś słabnie, a czas ucieka szybciej niż pieniądze. Jeśli nie zdążymy, cały trud i nadzieja pójdą na marne...
Mamy za sobą ogromny wysiłek i wielki sukces. Miesiące walki, kiermaszów, kwest, zbiórek, błagania... Walczymy, nie patrzymy na nic...

Ale prawda jest taka, że to wciąż tylko niewielka część ogromnej kwoty, jaką musimy uzbierać!
Każde kolejne miesiące odbierają mu siłę w nogach i rękach. Jeszcze niedawno biegał, dziś potrzebuje wózka, a jego mięśnie słabną szybciej, niż możemy zebrać pieniądze.
Mój syn Adaś to zwykły chłopiec z niezwykłą wolą życia.
Uwielbia historię. Marzy o tym, żeby uczyć się, zdobywać wiedzę, poznawać świat.
Chce żyć jak jego rówieśnicy — chodzić do szkoły, śmiać się z kolegami, czytać książki, odkrywać nowe miejsca.
To wszystko wciąż jest w jego zasięgu… ale tylko jeśli zdążymy. Jeśli nie zbierzemy tych pieniędzy, pozostaje czekać na najgorsze!
Jako ojciec śmiertelnie chorego dziecka błagam Was o pomoc, o udostępnienia i każdą możliwą pomoc!
Nie pozwólcie odejść mojemu synkowi...
Tata
Adaś nie ma już czasu...Apel taty chłopca chorego na DMD❗️
Kiedyś trzymałem go za rękę, gdy uczył się chodzić. Dziś trzymam go, gdy próbuje wstać z łóżka.
Patrzę, jak mój syn, mój mały bohater gaśnie na moich oczach.
Dystrofia mięśniowa Duchenne’a (DMD) to straszna choroba, która dzień po dniu odbiera mi synka!

Adaś jest najstarszym chłopcem w Polsce z tą chorobą, który wciąż jeszcze walczy. Ale z każdym tygodniem ta walka staje się trudniejsza.
W ostatni weekend w Biłgoraju odbyło się niezwykłe wydarzenie – „Dzień Jesiennego Liścia”. Dzięki ogromnym sercom mieszkańców udało się zebrać 184 tysiące złotych na leczenie Adasia. To ogromne wsparcie, które daje nam siłę, by dalej walczyć o synka...
Ale do celu wciąż brakuje 15 milionów złotych. Piętnaście milionów, które mogą dać mojemu synowi szansę na życie. Szansę, którą bez pomocy bezpowrotnie straci!
Nie potrafię pogodzić się z myślą, że moje dziecko po prostu „nie zdąży”.
Nie ma nic gorszego dla ojca niż patrzeć, jak jego syn – coraz starszy chłopiec, który powinien się rozwijać – traci możliwość ruchu, oddechu, życia...Dziękuję wszystkim, którzy byli z nami w Biłgoraju, każdemu, kto wrzucił złotówkę do puszki, kto modli się i wierzy, że zdążymy.
Dziękuję też Małżonce Prezydenta RP, pani Marcie Nawrockiej, za objęcie wydarzenia honorowym patronatem. To daje nam poczucie, że nie jesteśmy sami.Ale ja wiem jedno – nie mam prawa się poddać.
Bo Adaś jeszcze tu jest, jeszcze się uśmiecha i jeszcze wierzy, że uda się zebrać tę kwotę.Pomóż nam, zanim będzie za późno.
Tata Adasia
Mamy pierwszy milion❗️Wołamy O RATUNEK❗️Adaś nie ma czasu!
Na naszych oczach stało się coś, co do tej pory wydawało się niemożliwe! Adaś ma na zbiórce pierwszy milion złotych!
Mam na imię Adaś. Mam 12 lat. Marzę, żeby jeszcze trochę pożyć… Jest mi ciężko chodzić, mówić i oddychać! Mama płacze, bo każdego dnia budzę się słabszy, moje nogi już niemal nie działają, brakuje mi oddechu – boję się...
Adaś jest obecnie najstarszym chłopcem, który zbiera pieniądze na terapię genową! Oznacza to, że ma najmniej czasu. Choroba niszczy jego organizm najdłużej, dlatego tak ważna jest Wasza mobilizacja! Musimy zdążyć przed najgorszym.
Nawet nie chcemy myśleć o tym, że Adaś nie zakwalifikuje się do podania leku!

Powoli przestaje chodzić. Lekarze mówią, że za kilka miesięcy nie wstanie już rano z łóżka. Jeśli nie dokonamy CUDU w krótkim czasie, Adaś niebawem przestanie samodzielnie oddychać!
Adaś sam prosi o pomoc! – nie chcę się udusić...
Nie ma czasu na czekanie, nie ma miejsca na pomyłki. To walka o wszystko...Zdążymy ocalić tego chłopca?
Opis zbiórki
To nie jest tylko walka o zdrowie. To jest walka o życie naszego dziecka. Adaś choruje na dystrofię mięśniową Duchenne’a – jedną z najbardziej brutalnych i nieuleczalnych chorób genetycznych, która dzień po dniu odbiera mu siłę, niezależność i czas. Ten koszmar dzieje się naprawdę. Nasz synek powoli przegrywa z DMD, a my możemy tylko patrzeć, jak jego mięśnie zanikają, jak ciało odmawia posłuszeństwa.
Bez leczenia Adaś straci wszystko. Najpierw przestanie chodzić. Potem siadać. Później samodzielnie oddychać...

Duchenne to wyrok. Choroba nie cofa się, nie czeka, nie daje drugich szans. Kiedy lekarz postawił diagnozę, świat się zatrzymał. Wiedzieliśmy jedno — nie możemy pozwolić, by choroba odebrała nam dziecko. Przez ostatnie lata robiliśmy wszystko, co w naszej mocy: kosztowna rehabilitacja, sterydy, wizyty u specjalistów, operacje oczu, codzienny wysiłek i ból, który Adaś znosi dzielniej niż niejeden dorosły… Ale teraz doszliśmy do ściany.
Pojawiła się szansa, ale bez pomocy nigdy z niej nie skorzystamy...
Nasz synek zakwalifikował się do terapii genowej w Bostonie – najnowocześniejszego leczenia, które może zatrzymać tę potworną chorobę. To cud. To najprawdziwsza szansa na życie. Ale cud ma cenę, której żadna rodzina nie jest w stanie samodzielnie unieść…
3,7 miliona dolarów – tyle kosztuje życie naszego syna.
To suma, która przeraża. Ale jeszcze bardziej przeraża myśl, że możemy jej nie zebrać. Że będziemy musieli powiedzieć naszemu dziecku: „Przepraszamy… nie zdążyliśmy… nie udało się…”. A przecież Adaś ma tylko 12 lat. Ma swoje marzenia. Chce grać na gitarze, bawić się z kolegami, chodzić do szkoły. Chce żyć. Czy naprawdę mamy mu tego nie dać tylko dlatego, że zabrakło pieniędzy?

Nie ma czasu. Choroba postępuje z każdą dobą. Z każdą godziną. Bez leczenia Adaś nie ma przed sobą wymarzonej przyszłości. Czeka go walka na śmierć i życie. To nie jest odległa wizja. To jest brutalna rzeczywistość. A my, rodzice, błagamy o pomoc, o życie, o cud.
Pomóżcie nam ocalić Adasia. Prosimy — każda złotówka, każda udostępniona wiadomość, każda modlitwa to cegiełka do jego przyszłości. Błagamy — nie pozwólcie, by pieniądze zdecydowały o śmierci naszego dziecka…
Ola i Wojtek – rodzice Adasia
––––––––
23.07.2025: Sarepta Therapeutics, producent pierwszej zarejestrowanej terapii genowej na Dystrofię mięśniową Duchenne’a, zobowiązał się do współpracy z FDA w celu uzupełnienia informacji o możliwych skutkach ubocznych leku. Do tego czasu dystrybucja leku będzie tymczasowo zawieszona. Zbiórka środków jest kontynuowana w celu umożliwienia podopiecznemu przyjęcia terapii genowej – lub innej opcji terapeutycznej – w możliwie jak najszybszym terminie, gdy tylko będzie to z powrotem możliwe. Rodzina chłopca robi wszystko, by wyprzedzić rozwój choroby i ratować jego zdrowie i życie, zanim będzie za późno. W przypadku DMD pojawiają się wciąż nowe możliwości leczenia. Każda z nich wiąże się z ogromnymi kosztami, które są możliwe do opłacenia wyłącznie dzięki wsparciu darczyńców Siepomaga.pl. Tutaj przeczytasz więcej na ten temat.

Drużyna Oliwki pomaga –> KLIK
Licytacje Jesienny Liść –> KLIK
Pomoc dla Adasia na Facebooku –> KLIK
LICYTACJE DLA ADASIA –> KLIK

BILGORAJSKA.PL –> KLIK
TYGODNIK ZAMOJSKI –> KLIK
Pytanie na Śniadanie – EKSTREMALNY WYCZYN! –> KLIK
TVN24 –> KLIK
Dziennik wschodni -> KLIK
Mjakmama24.pl –> KLIK
Kronika tygodnia –> KLIK
- Wpłata anonimowa100 zł
Walcz, nie poddawaj się, tylko tak podtrzymasz nadzieję
- Gośka50 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Adam Z.200 zł
Z Panem Bogiem
- Piotr20 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
❤️

