Aleksander Skok, 85 lat

Jeszcze do niedawna mój tata cieszył się dobrym zdrowiem i był bardzo aktywnym seniorem. Niestety nagle wszystko się zmieniło!

W sierpniu 2021 roku mój tata nagle upadł. Od razu został zabrany do szpitala, gdzie lekarze wykryli u niego krwiaka podtwardówkowego! Rozpoczęła się walka o jego życie. Tata przeszedł kilka operacji, przebywał w śpiączce, musiał też korzystać z PEGa. Niestety po tym wszystkim tata utracił dawne siły i sprawność. Pojawiła się też spastyczność i przykrucze... Od tamtej pory szukam każdej możliwości, aby mu pomóc! Dlatego tak bardzo zależy mi na stałym wsparciu wielu specjalistów, a także kontynuowaniu leczenia i rehabilitacji. To jedyna droga!

Niestety koszty opieki medycznej są ogromne i tak trudno im sprostać samodzielnie. Dlatego zwracam się do Was z wielką prośbą o wsparcie! Proszę, pomóżcie mojemu tacie!

Anna, córka Aleksandra