Życiu Allanka zagraża nowotwór! Ratujmy go!

Przebadanie wycinka glejaka za granicą
Zakończenie: 10 Marca 2020
Opis zbiórki
Pilnie potrzebne badanie guza mózgu!
Mój synek miał zaledwie 6 miesięcy, gdy pojawiły się pierwsze objawy choroby. Jeszcze wtedy nie wiedziałam, że przyjdzie mi walczyć ze śmiercią o życie własnego dziecka… Dziś już to wiem - Allan ma glejaka na pniu mózgu, w miejscu, gdzie znajduje się centralny układ nerwowy.
Na początku były tylko infekcje, jednak pojawiały się coraz częściej. Jeździliśmy od lekarza do lekarza, od szpitala do szpitala, lecz do tej pory nikt nie postawił ostatecznej diagnozy! Mój synek przeszedł już dwie operacje - odbarczenie dużej cysty oraz biopsję guza pnia mózgu. Nie dała jednak jednoznacznej diagnozy...
Jestem zrozpaczona i bezradna. Chociaż lekarze podejrzewają, że nowotwór jest złośliwy, nie chcą ponownie przebadać pobranej próbki, by ze stuprocentową pewnością orzec, z czym mamy do czynienia i jak zacząć leczyć Allanka. Przy tak niebezpiecznym nowotworze leczenie musi być idealnie dobrane. Każda pomyłka może być dramatyczna w skutkach...
Chcę pomóc mojemu dziecku, będę o niego walczyć do ostatniego tchu, dlatego też chcę przebadać pobrany materiał z guza jeszcze raz. Muszę to zrobić na własny koszt, ale nie mam środków...
Nie mogę się poddać, nie mogę wyobrazić sobie życia bez mojego synka. Sama wychowuję dwójkę dzieci, dlatego jest mi naprawdę ciężko. Jesteśmy na początku naszej drugi. Co będzie dalej? Dzisiaj tego nie wiem. Teraz skupiam się tylko na jednym celu - poznań ostateczną, prawidłowa diagnozę, byśmy mogli zacząć walkę o życie.
Proszę, pomóż mi. Pomóż Allankowi...