Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Wypadek, 8 operacji, rok w szpitalach – Ania walczy o sprawność!

Anna Płużyńska

Wypadek, 8 operacji, rok w szpitalach – Ania walczy o sprawność!

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0247098
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz
Cel zbiórki:

Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki: Fundacja Siepomaga
Anna Płużyńska, 35 lat
Chynów, mazowieckie
Stan po wypadku - wstrząs septyczny, niewydolność serca, martwica palców, ostra niewydolność oddechowa
Rozpoczęcie: 5 Kwietnia 2023
Zakończenie: 3 Lipca 2023

Opis zbiórki

Moje całe życie zmienił wypadek samochodowy! Było to w listopadzie 2020 roku. Jechałam na miejscu pasażera… W szpitalu usłyszałam, że mam uszkodzony kręgosłup i porażenie czterokończynowe. 

Przeszłam 8 operacji. W 2. miesiącu po wypadku, gdy nadal byłam w szpitalu, doszło do zatrzymania akcji serca. Helikopterem zostałam przetransportowana do Warszawy. Tam spędziłam aż pół roku z dala od rodziny i moich synków, 12-letnich bliźniaków. Potem nastał czas rehabilitacji w Radomiu. Dopiero po roku od wypadku wróciłam do domu…

Poruszam już rękoma i istnieje nadzieja, że nogi też można będzie usprawnić. Jednak, by to osiągnąć, potrzebuję długiej i kosztownej rehabilitacji. Dlatego zwracam się o pomoc. Jestem mamą i ogromnie pragnę być w pełni sprawna dla moich ukochanych synków. 

Od najmłodszych lat kocham konie. Moje życie związałam z tą pasją. Ukończyłam Technikum Hodowli Koni w Piasecznie oraz studia na SGGW w Warszawie. Praktykowałam w Stadninie koni w Janowie podlaskim jak również na Służewcu, na wyścigach konnych. W zaprzyjaźnionych stadninach prowadziłam hipoterapię dla dzieci. Relaksująco uwielbiam jazdę konną i skoki przez przeszkody. Zmierzałam do założenia własnej stadniny, głównie prowadząc hipoterapię dla dzieci. Moje marzenia i plany zostały zawieszone. Czy na zawsze?

Żyję jak bez powietrza. Mam nadzieję, że będę mogła do nich kiedyś powrócić. Myślę, że są ludzie, którzy potrafią zrozumieć, ile to dla mnie znaczy. Będąc zdrową, pomagałam ludziom i zwierzętom. Pracowałam w TOZ-ie i w lecznicy weterynaryjnej. Zawsze byłam aktywna, lubiłam podróże z moimi dziećmi. Bardzo nam tego wszystkiego brakuje… 

Lekarze dają nadzieję, dlatego trzeba walczyć do skutku. Liczą na mnie moje dzieci, liczy również nasza przyszłość. Dzięki Tobie będzie łatwiej sprostać tym olbrzymim wydatkom związanym z rehabilitacją i opieką medyczną.

Z góry dziękuję za pomoc!

Ania z synkami

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0247098
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz

Pomóż mi nagłośnić zbiórkę

Baner na stronę

Obserwuj ważne zbiórki