

Diagnozy, które rujnują beztroskie dzieciństwo. Potrzebna pomoc dla Antosia!
Cel zbiórki: Dalsza diagnostyka, konsultacje, leczenie, rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Dalsza diagnostyka, konsultacje, leczenie, rehabilitacja
Aktualizacje
Mój synek przeszedł operację! Potrzebne wsparcie!
Antoś 27 marca bieżącego roku przeszedł pilną operację odbarczenia płynu z potylicy!
Na ten moment Antoś nadal przebywa w szpitalu w Katowicach na oddziale neurochirurgii. Obecnie synek, ma częściowo sparaliżowaną prawą stronę oraz wysokie CRP.

Przed nami daleka droga leczenia Antosia. Będziemy potrzebować pomocy, aby zakupić specjalistyczny sprzęt do rehabilitacji w łóżku rehabilitacyjnym. Wciąż też brakuje nam środków na pokrycie wysokich kosztów dojazdów.
Proszę jako matka, pomóżcie mojemu synkowi!
Mama Antosia
Padaczka - kolejny przeciwnik Antosia!
Kochani,
Jesteśmy już po wizycie na oddziale neurologicznym, gdzie Antoś został poddany dalszym badaniom m.in. rezonansem magnetycznym i EEG. Niestety, u synka zdiagnozowano padaczkę. To dla mnie kolejny bolesny cios, kolejny przeciwnik, z którym będzie musiał mierzyć się Antoś. Mam jednocześnie świadomość, że to nie koniec, wciąż ze zgrozą czekam na dalsze wyniki. Proszę Was z całego serca o dalsze wsparcie dla mojego synka, tylko tam możemy zawalczyć o jego przyszłość!

Mama Antosia
Opis zbiórki
Kiedy trzymam go w swoich ramionach, wciąż wydaje się taki maleńki, bezbronny, kruchy. Zawsze tulę go do snu, wyobrażając sobie, że w moich objęciach nic mu nie grozi. Każdego dnia staram się w głowie pielęgnować taki obraz, jednak chwilę później powrót do rzeczywistości boleśnie burzy mój świat.
Jeszcze zanim urodził się Antoś, słowa lekarzy zraniły mi serce. Podczas badań w 26. tygodniu ciąży dowiedziałam się, że synek urodzi się z wrodzoną wadą – skróceniem kości długich, przez co jedna z jego nóżek okazała się krótsza. Radosny czas oczekiwania na narodziny dziecka zmienił się w strach o to, co przyniesie jutro. A wieści były coraz gorsze. Choć synek po narodzinach otrzymał 10 punktów w skali Apgar i wyglądał jak zdrowy chłopczyk, kolejne wyniki badań dotkliwie zweryfikowały rzeczywistość. Już w drugiej dobie wykryto u Antosia szmery na serduszku i skierowano go na badanie USG, które wykazało niepokojące zmiany w jego główce, określane jako waskulopatia prążkowiowo-wzgórzowa. Uspokajano mnie, że zmiany te po czasie znikną, jednak do dziś tak się nie stało, co więcej u synka zdiagnozowano poszerzone przestrzenie międzymózgowe. Antoś został również skierowany na badania mające na celu ustalić, czy synek znajduje się w grupie ryzyka zespołu TORCH, czyli objawów wrodzonego zakażenia u noworodków.

Antoś jest pod stałą opieką specjalistów. Musimy regularnie odwiedzać neurologa, ortopedę i kardiologa, a ze względu na ostatnie problemy synka z powstrzymaniem łaknienia, konieczna okazała się również pomoc endokrynologa. Kolejne diagnozy piętrzą się w niewyobrażalnym tempie. Synek rozpoczął już rehabilitację z powodu obniżonego napięcia mięśniowego. Mimo to jego rozwój ruchowy jest znacznie opóźniony. Antoś nie może jeszcze pełzać, nie podnosi się samodzielnie do siadania.
Codziennie staram się pogodzić opiekę nad synkiem i jego pięciorgiem rodzeństwa, ale to często zadanie ponad moje siły. Wiem, że nie damy rady bez Państwa wsparcia. Koszty związane z dalszą diagnostyką synka, leczeniem, rehabilitacją i podstawową opieką medyczną przekraczają nasze możliwości, dlatego z całego serca proszę o pomoc!
Mama Antosia
- Wpłata anonimowa60 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Mateusz100 zł
Bądźcie twardzi, trzymaj się tam młody!
- Marcin20 zł
Będzie dobrze, trzymam za was kciuki!!
- Marta10 zł
Zdrówka