Guz w główce małej Antonii był złośliwy - nie pozwólmy mu wrócić❗️

Leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 22 Sierpnia 2023
Opis zbiórki
Kiedy 4-letnia Antonia skarżyła się na ból główki, nikt z nas nawet przez chwilę nie pomyślał, że trafimy na onkologię. Z dnia na dzień nasze życie tak diametralnie się zmieniło...
Ból głowy szybko zmienił się w mdłości i wymioty. Obserwowaliśmy córkę i martwiło nas tzw. odbijanie się od ściany do ściany. Bardzo kręciło się jej w głowie, traciła równowagę... Pierwsze badania skupiały się na bólu brzucha, jednak USG niczego nie wykazało. Następnego dnia byliśmy skierowani na kontrolę krwi i właściwie od tego momentu zaczyna się najgorszy scenariusz.
Złe wyniki spowodowały dalszą diagnostykę, szybko znaleziono w główce naszej córki niepokojące oznaki. Guz w okolicach móżdżka został dość szybko wycięty. Niestety, operacja pozostawiła po sobie szereg trudności...
Antonia ma niedowład połowy ciała, na nowo uczyła się chodzić, wszystko robi jedną ręką, druga jeszcze nie w pełni współpracuje... To niestety nie był koniec złych wiadomości. Wycięty guz okazał się złośliwym nowotworem!
Córka jest po chemioterapii, w której dla tak małego dziecka nawet wypadanie włosków było traumą... Dziś zaczyna radioterapię z nadzieją, że w końcu będzie lepiej. Nie chcemy, by potwór wrócił, bardzo chcemy, by wszystko się powiodło.
W opiece nad naszą bohaterką wymieniamy się z żoną oraz babcią, jednak to mama Tosi musiała całkowicie zrezygnować z chodzenia do pracy. Stan córki bywa zmienny, zawsze potrzebny jest ktoś, kto w porę zareaguje.
Nasze koszty znacznie się zwiększyły, potrzebne są leki, wizyty, leczenie, rehabilitacja i suplementy. Te wszystkie wydatki doszły do i tak już pogorszonej sytuacji finansowej. Przed nami nadal bardzo długa, mozolna, ciężka walka o zdrowie naszego dziecka!
Błagamy, pomóżcie nam przeprowadzić Tosię przez ten ciężki czas. Pomóżcie nam zakończyć go raz, a porządnie!
Rodzice