Artem Hromyk, 7 lat

Wszystko zaczęło się niewinnie: bólem kolana i stanem podgorączkowym u Artemka. Po wielu konsultacjach i badaniach zapadła okrutna diagnoza: NOWOTWÓR ZŁOŚLIWY KOŚCI z przerzutami do płuc i guzem obejmującym również rdzeń kręgowy.

Rozpoczęliśmy leczenie w Kijowie: 9 cykli chemioterapii w ciągu pięciu miesięcy. Potem miała nastąpić operacja, ale nagle w klinikę trafiła rakieta i oddział intensywnej terapii został zniszczony. Musieliśmy wyjechać na leczenie do Polski, gdzie Artem przeszedł 5 cykli chemioterapii. Ze względu na brak dostępnej endoprotezy, początkowo wszczepiono mu tymczasowy stabilizator. We wrześniu 2024 roku udało się wymienić stabilizator na właściwą endoprotezę, którą co kilka tygodni trzeba wydłużać podczas zabiegu. Dopiero gdy Artem przestanie rosnąć, będzie możliwe zamontowanie docelowej, trwałej endoproteza.

Nie mogę się poddać w walce o życie mojego synka, więc zwracam się do Was z ogromną prośbo o wsparcie finansowe na transport, noclegi, rehabilitację i kolejne operacje. Błagam Was z całego serca, jako matka... Nie pozwólmy, żeby nowotwór pokonał mojego synka! 

Mama Artemka