Artur Konieczny, 40 lat
Artur od urodzenia choruje na zanik mięśni Werdniga-Hoffmanna, czego objawem jest stopniowe tracenie władzy nad własnym ciałem.
Mężczyzna nigdy nie był w pełni sprawny, nie mógł chodzić, a jego ręce były zbyt słabe by samodzielnie pisać czy jeść. Mimo wieloletniej walki, choroba cały czas postępuje i wyniszcza organizm Artura. Mięśnie mężczyzny są tak osłabione, że Artur jest w stanie wykonywać jedynie minimalne ruchy głową i dłońmi. W 2006 roku w wyniku zaostrzenia choroby i problemami z oddychaniem mężczyzna trafił do szpitala, gdzie założono mu rurkę tracheotomijną. Dzięki niej Artur może normalnie oddychać, ale ma ograniczoną zdolność mowy. W 2014 roku po kolejnym rzucie choroby i pobycie w szpitalu konieczne było podłączenie mężczyzny do respiratora, z którego obecnie musi korzystać kilkanaście godzin dziennie. Choroba mężczyzny jest tak zaawansowana, że potrzebuje on całodobowej opieki i pomocy osoby drugiej przy wszystkich czynnościach życia codziennego.
Jedyną szansą na spowolnienie dalszych postępów choroby jest rehabilitacja. Wasze stałe wsparcie ma olbrzymie znaczenie!