Artur Leszek - zdjęcie główne

Medycyna skazywała mnie na śmierć, ale ja postanowiłem walczyć! Mam szansę chodzić samodzielnie – POMÓŻ!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Artur Leszek, 33 lata
Siemianowice Śląskie, śląskie
Mózgowe porażenie dziecięce
Rozpoczęcie: 26 marca 2025
Zakończenie: 29 marca 2026
27 170 zł
WesprzyjWsparło 56 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0000356
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0000356 Artur
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Arturowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Artur Leszek, 33 lata
Siemianowice Śląskie, śląskie
Mózgowe porażenie dziecięce
Rozpoczęcie: 26 marca 2025
Zakończenie: 29 marca 2026

Opis zbiórki

Kiedy przyszedłem na świat, lekarze dawali mi minimalne szanse na przeżycie. Medycyna skazywała mnie na śmierć, ale ja postanowiłem walczyć. Dziś jestem dorosłym mężczyzną, który każdego dnia toczy bój o swoje zdrowie i samodzielność.

Żyję z mózgowym porażeniem dziecięcym – diagnozą, która sprawia, że każda czynność, nad którą zdrowy człowiek nawet się nie zastanawia, dla mnie jest barierą pełną bólu i wysiłku. To nie tylko cierpienie fizyczne, ale i psychiczne...

Wiem, że moja historia, może być motywacją dla innych. Rehabilitacja i ćwiczenia sprawiają mi ból, ale wykonuje je z radością, bo dzięki nim, mogę kiedyś być samodzielnym człowiekiem. To moja misja. Niestety wiem, że nie wszystko zależy ode mnie.

Artur Leszek

Walka o moje zdrowie, sprawność i przyszłość trwa całe moje życie. Dzięki Waszej dotychczasowej pomocy udało mi się osiągnąć naprawdę wiele. Wstałem z wózka i zacząłem chodzić! Przy pomocy balkonika albo kul, ale to i tak dla mnie niewyobrażalny sukces. Niestety, los postawił na mojej drodze kolejne trudności, którym musiałem stawić czoła.

Doszło u mnie do uszkodzenia obu stóp, co wywoływało ogromny ból. Wszystko to, co wypracowałem z tak ogromnym wysiłkiem… zdawało się wymykać z moich rąk. Wiedziałem, że nie mogę się poddać – że muszę walczyć z podwójną mocą, siłą i determinacją. W maju 2024 roku przeszedłem rekonstrukcję pierwszej stopy. Przez parę miesięcy byłem „uziemiony”, a przez kolejne trwała intensywna rehabilitacja. To jednak nie koniec... 

Artur Leszek

Czekają mnie następne zabiegi: rekonstrukcja drugiej stopy, usuwanie haluksów oraz – jako ostatnia – operacja bioder. To długie miesiące, a nawet lata bólu, wyrzeczeń, ograniczeń i pracy. Nie poddaję się jednak i z całego serca chcę przebyć tę drogę, ponieważ na jej końcu czeka to, czego wypatrywałem przez całe swoje życie – sprawność.

Po tych licznych operacjach i intensywnej rehabilitacji mam szansę chodzić samodzielnie! Mam szansę zrobić to, czego nigdy nie mogłem – wejść samodzielnie do samochodu, iść na spacer czy do sklepu o własnych nogach! 

Nie brakuje mi siły, woli czy zaangażowania. Brakuje mi jednak pieniędzy, by pokryć niezbędne wydatki związane z walką o zdrowie. Proszę Was, wyciągnijcie do mnie pomocną dłoń i wesprzyjcie… jeszcze ten jeden raz. Wierzę, że dzięki Wam mam szansę dotrzeć na metę tego maratonu – maratonu o zdrowie, sprawność i samodzielność. 

Artur

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Uberek
    Uberek
    Udostępnij
    50 zł

    Trzymaj sie jestes mega kozakiem i bedziesz jeszcze lepszym

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    20 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    4 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    10 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł
  • Kuba K
    Kuba K
    Udostępnij
    80 zł

    Walczymy razem