Biegaj i pomagaj

Nazywam się Arkadiusz Zalewski i jestem biegaczem. Po dziewięciu miesiącach od rozpoczęcia biegania mogę śmiało stwierdzić, że stało się ono nieodłącznym elementem mojego życia. Początkowa fascynacja tą formą aktywności sprawiła, że zacząłem stawiać przed sobą coraz to śmielsze wyzwania. Do tej pory uczestniczyłem w Biegnij Warszawo, Biegu Niepodległości i Półmaratonie Warszawskim. Najważniejszym dniem w kalendarzu biegów jest dla mnie 28 kwietnia. Właśnie tego dnia wystartuję w swoim pierwszym maratonie. Pakiet startowy na Cracovia Marathon jest już wykupiony, treningi przygotowawcze zbliżają się do końca. Wszystko dopinam na ostatni guzik. Jest jedna coś jeszcze, co chcę zrobić do tego czasu.

By uczynić swój debiut w krakowskim maratonie jeszcze bardziej wartościowym wydarzeniem, pragnę podzielić się swoim szczęściem z kimś potrzebującym. Z okazji tego ważnego dla mnie biegu organizuję pierwszą w swoim życiu zbiórkę charytatywną.

Nigdy wcześniej nie angażowałem się w akcje charytatywne, ale dziś przekonałem się, że pozornie niewielki gest może przywrócić uśmiech na twarzy drugiego człowieka i dać nadzieję na lepsze jutro. Twoja pomoc stanowi kolejny krok na drodze do spełnienia marzeń kogoś, kto nie boi się śnić i nigdy się nie cofa.

Zgromadzone środki zostaną przeznaczone na zakup protezy dla Marysi, która zmagała się z nowotworem. W jej walce była konieczna amputacja prawej ręki na wysokości 3/4 ramienia. Mimo przeciwności losu nie porzuciła swoich pasji i marzeń. Dalej posiada zdolności plastyczne i chce realizować swoje pragnienia w tej dziedzinie. Jej upór i wytrwałość uważam za godne podziwu. Ta postawa powinna inspirować innych i być dla nich wzorem do naśladowania. W końcu wszyscy zmagamy się z wieloma różnymi trudnościami.

Więcej na temat Marysi przeczytasz na jej profilu na siepomaga.pl

http://www.siepomaga.pl/f/fundacja-siepomaga/c/797

Swoją gorącą prośbę o pomoc i wsparcie inicjatywy kieruję głównie do kręgu moich znajomych z serwisu endomondo. Zawsze mogłem liczyć na wasze bezinteresowne wsparcie i motywujące komentarze. Miło jest wiedzieć, że ktoś lubi moje treningi. Kliknięcie „lubię" to taki mały drobiazg, a daje wiele radości. Miły, prosty gest. Z prośbą o pomoc w zbiórce zwracam się właśnie do Was, bo w środowisku biegaczy nikt nie pozostaje obojętny. Jeśli można pomóc to zawsze ta pomoc zostanie ofiarowana. Naszym celem jest zgromadzenie symbolicznej kwoty 420 złotych. Niech to będzie taki mój drugi maraton. Na zgromadzenie tych środków wyznaczyłem czas do 28.04.2013, czyli do dnia rozpoczęcia Cracovia Marathon. Wierzę, że dzięki waszej dobroci uda się osiągnąć ten szczytny cel. Jeżeli w tej chwili nie możecie ofiarować wpłaty wystarczy, że poinformujecie o tej akcji swoich znajomych. W pobliżu zawsze znajdą się ludzie gotowi podzielić się szczęściem.

Wiem, że mogę na Was liczyć.

Arkadiusz Zalewski