Bo w nas jest moc dla Gai

Skarbonka została założona z inicjatywy organizatora, który odpowiada za jej treść.
WALKA O ŻYCIE DZIECKA !!!!

Gaja ma 7 miesięcy. W jej maleńkiej główce jest guz struniak (chordoma) wielkości cytryny, wyginający pień mózgu, który odpowiada za wszystkie funkcje życiowe. Był tam od urodzenia i początkowo mocno mylił lekarzy, kierując diagnostykę w stronę guzków podskórnych i choroby genetycznej. Jak określają lekarze, guz jest bardzo rzadki i trudny. Co gorsze, właściwie niewystępujący u dzieci…
Niestety, guza nie da się operować, na radioterapię Gaja jest za mała, przerzuty są zbyt liczne. Pozostała tylko chemia, której efektów nikt nie był w stanie przewidzieć… Mogła dać nadzieję i równie dobrze mogła zabić Gaję.
Dziewczynka jest drugim na świecie dzieckiem, u którego zdiagnozowano wrodzoną chordomę w takiej postaci.
Na świecie żyje tylko jeden chłopiec, u którego w wieku 11 tygodni lekarze wykryli tego samego guza. Dziś ten chłopiec jest zupełnie zdrowy, a innowacyjne leczenie, któremu został poddany w USA, to jedyna i ostatnia szansa dla malutkiej Gai.
Terapia w Stanach może docelowo kosztować nawet kilka milionów złotych, ale żeby Gaja mogła wystartować, trzeba do końca przyszłego tygodnia zebrać ponad pięćset tysięcy złotych. To bardzo ważne, ponieważ Gaja właśnie przyjmuje w szpitalu nieco lżejszą chemię, a kolejne podanie musi się odbyć już w klinice w Los Angeles. Guz nie może urosnąć nawet o milimetr, bo nie ma już dla niego miejsca w główce córeczki. Trzeba postawić wszystko na jedną kartę!
Kochani, Gaja BARDZO potrzebuje Naszego wsparcia !!!! Proszę Was z całego serca o wpłaty dla Niej, bo tylko w ten sposób możemy uratować to dziecko, które tak wiele już w życiu wycierpiało !!!
Każdy z Nas może odmówić sobie drobnych przyjemności...kawy na mieście, batonika, loda, ciastka...i wpłacić choć parę złoty dla Gai.
Kwota, jaką musimy zebrać dlaGai jest ogromna... Ale już nie raz pokazaliscie, że niemożliwe nie istnieje !!!!
Dlatego proszę Was Kochani o wsparcie dla Gai. Rodzice będą wdzięczni za każdą pomoc !!!
Każda, nawet najmniejsza wpłata ma ogromne znaczenie !!!!
Proszę Was...ile kto może...nawet najmniejsze wpłaty są ważne bo razem możemy podarować malutkiej Gai szansę na życie !!!
Bo w Nas jest Moc !!!
Wszystkie środki zebrane na skarbonce trafiły
bezpośrednio na subkonto Podopiecznej:
Przekaż 1,5% podatku
Przekaż 1,5% podatku
WALKA O ŻYCIE DZIECKA !!!!

Gaja ma 7 miesięcy. W jej maleńkiej główce jest guz struniak (chordoma) wielkości cytryny, wyginający pień mózgu, który odpowiada za wszystkie funkcje życiowe. Był tam od urodzenia i początkowo mocno mylił lekarzy, kierując diagnostykę w stronę guzków podskórnych i choroby genetycznej. Jak określają lekarze, guz jest bardzo rzadki i trudny. Co gorsze, właściwie niewystępujący u dzieci…
Niestety, guza nie da się operować, na radioterapię Gaja jest za mała, przerzuty są zbyt liczne. Pozostała tylko chemia, której efektów nikt nie był w stanie przewidzieć… Mogła dać nadzieję i równie dobrze mogła zabić Gaję.
Dziewczynka jest drugim na świecie dzieckiem, u którego zdiagnozowano wrodzoną chordomę w takiej postaci.
Na świecie żyje tylko jeden chłopiec, u którego w wieku 11 tygodni lekarze wykryli tego samego guza. Dziś ten chłopiec jest zupełnie zdrowy, a innowacyjne leczenie, któremu został poddany w USA, to jedyna i ostatnia szansa dla malutkiej Gai.
Terapia w Stanach może docelowo kosztować nawet kilka milionów złotych, ale żeby Gaja mogła wystartować, trzeba do końca przyszłego tygodnia zebrać ponad pięćset tysięcy złotych. To bardzo ważne, ponieważ Gaja właśnie przyjmuje w szpitalu nieco lżejszą chemię, a kolejne podanie musi się odbyć już w klinice w Los Angeles. Guz nie może urosnąć nawet o milimetr, bo nie ma już dla niego miejsca w główce córeczki. Trzeba postawić wszystko na jedną kartę!
Kochani, Gaja BARDZO potrzebuje Naszego wsparcia !!!! Proszę Was z całego serca o wpłaty dla Niej, bo tylko w ten sposób możemy uratować to dziecko, które tak wiele już w życiu wycierpiało !!!
Każdy z Nas może odmówić sobie drobnych przyjemności...kawy na mieście, batonika, loda, ciastka...i wpłacić choć parę złoty dla Gai.
Kwota, jaką musimy zebrać dlaGai jest ogromna... Ale już nie raz pokazaliscie, że niemożliwe nie istnieje !!!!
Dlatego proszę Was Kochani o wsparcie dla Gai. Rodzice będą wdzięczni za każdą pomoc !!!
Każda, nawet najmniejsza wpłata ma ogromne znaczenie !!!!
Proszę Was...ile kto może...nawet najmniejsze wpłaty są ważne bo razem możemy podarować malutkiej Gai szansę na życie !!!
Bo w Nas jest Moc !!!
Wpłaty
- Wpłata anonimowa25 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- 200 zł
- X zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
