Czarek Michałek, 3 latka

Czaruś od urodzenia nie ma łatwo. Przyszedł na świat ze stopami końsko-szpotawymi. Jest to deformacja, w przypadku której ważne jest jak najszybsze leczenie oraz rehabilitacja. Niestety tutaj pojawia się kolejny problem - zabiegi są niezwykle bolesne, a przy tym kosztowne.

Potrzebny jest pełen katalog specjalistycznej pomocy: kilkukrotne umieszczanie nóżek w gipsie, nacinanie ścięgien, nauka chodzenia w specjalistycznym obuwiu, które trzeba zmieniać wraz z rośnięciem stopy. A do tego intensywne ćwiczenia oraz ponoszenie wydatków związanych z dojazdem do szpitala i poradni (aż 400 km w jedną stronę).

To wszystko jest zbyt kosztowne dla jego rodziny, która tak bardzo chce pomóc swojemu dziecku. Jeżeli teraz nie zaczną działać, wada zostanie. Potrzebna jest pomoc, aby Czaruś mógł w pełni wykorzystywać potencjał swoich małych nóżek.