Pilne!
Dariusz Fosiński - zdjęcie główne

Darek chce doczekać wesela córki i zostać dziadkiem, lecz zabija go nowotwór❗️ Ratunku❗️

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Dariusz Fosiński, 50 lat
Skrwilno, kujawsko-pomorskie
Nowotwór złośliwy oskrzela i płuca
Rozpoczęcie: 21 czerwca 2024
Zakończenie: 25 grudnia 2025
8312 zł
Do końca: 8 dni
WesprzyjWsparło 147 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0592709
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0592709 Dariusz
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Dariuszowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Dariusz Fosiński, 50 lat
Skrwilno, kujawsko-pomorskie
Nowotwór złośliwy oskrzela i płuca
Rozpoczęcie: 21 czerwca 2024
Zakończenie: 25 grudnia 2025

Aktualizacje

  • Radioterapia mnie wyczerpuje, ale jest konieczna do walki z NOWOTWOREM! Przeczytaj koniecznie!

    Kochani wracam z nowymi informacjami. Obecnie jestem w czasie radioterapii. Po lampach rośnie mi gorączka, odczuwam mocny ból głowy...

    Najgorszym cierpieniem jest ta czerwona boląca skóra i ogólne osłabienie, powodujące senność. Każdego dnia, gdy wracam z lamp, jest mi naprzemiennie zimno i gorąco.

    Zdarza się, że kilka dni leżę w łóżku. Największe trudności mam z jedzeniem, brakiem apetytu, osłabieniem oraz zdrętwiałymi stopami. Codziennie dojeżdżam na lampy. 

    Potrzebuję stałego dostępu do nutridrinków, diety oraz różnego rodzaju kremów. Niestety ich koszt to nie są małe pieniądze...

    Dariusz Fosiński

    Największe oparcie stanowi rodzina i znajomi. Wspierają mnie ze wszystkich sił, stawiając potężny fundament nadziei. Dziękuję za to oparcie, jak i za Wasze dotychczasowe wpłaty.

    Najgorsze jest to, że istnieje wysokie ryzyko przerzutów... Wtedy osierocę w połowie syna oraz dwie córki i zostawię żonę z wszystkim samą. NIE MOGĘ NA TO POZWOLIĆ! 

    Chcę żyć i cieszyć się rodziną. Liczę, że z Waszą dalszą pomocą będę mógł czerpać z każdego dnia jak najdłużej. Ale proszę – POMAGAJ MI DALEJ!

    Dariusz

Opis zbiórki

Mój brat we wrześniu miał zaprowadzić córkę do ołtarza. Najbliższe miesiące powinny być przepełnione radością i szczęściem. Niestety, zastąpiły je rozpacz i ogromny lęk. Dariusz usłyszał diagnozę, która zmieniła wszystko – nowotwór złośliwy oskrzela i płuca

Mój brat Darek, kochający mąż i ojciec trójki dzieci za kilka miesięcy miał cieszyć się z najpiękniejszego dnia w życiu jednego z nich. Radość z nadchodzącego ślubu córki przepełniała go niemalże na każdym kroku. Niestety, wszystko to przerwała wstrząsająca diagnoza, która spadła na Dariusza niespodziewanie niczym grom z jasnego nieba… 

Darek od jakiegoś czasu czuł się osłabiony i przemęczony. Często bolała go głowa i skarżył się na dziwne uczucie – miał wrażenie, że coś utknęło mu w gardle. Bardzo mu to dokuczało. Po wielu wizytach u specjalistów i badaniach zdiagnozowano nowotwór złośliwy oskrzela i płuca.

Dariusz Fosiński

Zaczęła się walka o życie mojego brata. Rak płuca drobnokomórkowy stopień III został zakwalifikowany do chemioterapii z oceną odpowiedzi. W chwili diagnozy wszelkie wspaniałe emocje związane ze ślubem mojej bratanicy zastąpił nieopisany lęk o Darka.

Moje serce pękło na milion kawałków na wiadomość o tym, że brata atakuje podstępna i zjadliwa choroba. Nigdy nie zapomnę tego uczucia. Nagle pojawiło się milion pytań, których jedyną odpowiedzią jest tylko nadzieja, że mój brat z tego wyjdzie i ucałuję rękę swojej „malutkiej” Panny Młodej przy ołtarzu.

Onkolog stwierdził, że nowotwór jest niezwykle groźny. Darek rozpoczął chemioterapię. Po pierwszym podaniu cierpiał na wymioty, gorączkę, dreszcze, biegunkę oraz brak apetytu. Był wtedy też bardzo osłabiony, przez co zdarzały się również omdlenia. Darek stracił na wadze aż 5 kg w bardzo krótkim czasie…

Mój brat jest kochającym mężem i wspaniałym tatą trójki dzieci. Aby utrzymać całą swoją rodzinę, ciężko pracował na słupach wysokiego napięcia za granicą. Wszystkie zarobione pieniądze inwestował w swoją rodzinę, mieszkanie oraz nadchodzący ślub. Tak wiele spoczywało na barkach tego dobrego człowieka.  

Darek chciałby doczekać chociaż wesela córki i jak Pan Bóg pozwoli – pożyć trochę dłużej, zostając dziadkiem. Koszty leczenia są jednak niezwykle wysokie – wydatki związane z dojazdami, badaniami oraz leczeniem w trakcie i po chemioterapii znacznie przekraczają jego domowy budżet. 

Wiemy, że najważniejsze jest, aby się nie poddawać. Jako rodzina robimy wszystko, by wspierać Darka i wierzymy, że przezwycięży chorobę. Bo ma dla kogo. Bardzo prosimy o wsparcie w leczeniu – każda wpłata i udostępnienie jest na wagę złota!

Siostra Darka

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł

    Zdrowia 🥰

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    10 zł
  • Jowita
    Jowita
    Udostępnij
    100 zł

    Dużo zdrowia !

  • Franki
    Franki
    Udostępnij
    100 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł