
🚨 Guz mózgu zabiera życie 10-latka! Ratuj, nim będzie za późno!
Cel zbiórki: Leczenie onkologiczne w Zurychu
Cel zbiórki: Leczenie onkologiczne w Zurychu
Aktualizacje
Podejrzenie progresji❗️Trwa walka o życie Dawidka!
Niestety nie mamy dla Was dobrych informacji... Onkolodzy i radiolodzy w Zurychu i w Prokocimiu na nowym obrazie MRI zobaczyli nowe zmiany i niestety podejrzewają progresję.

Są dwie możliwości: albo to stary guz, który się rozpadł, albo nowotwór postępuje. Chcielibyśmy wierzyć i modlimy się o to, żeby to nie było nic złego, ale bardzo się stresujemy kolejnymi wynikami.Wiemy jedno – na pewno nie wolno nam przerwać terapii. Prosimy Was o dalszą pomoc, aby leczenie mogło trwać.
Dramat walki z nowotworem❗️Ratujmy Dawidka!
Niestety nie mamy dobrych informacji... Po ostatnich konsultacjach lekarskich dowiedzieliśmy się, że Dawid ma porażone nerwy wzroku – może to być negatywny skutek radioterapii.

Niestety padło też podejrzenie, że przyczyną mogą być nowe zmiany w główce. Byliśmy przerażeni! Natychmiast zlecono pilny rezonans magnetyczny głowy, który na szczęście nic nie wykazał.
Nerwy wzroku są niestety porażone. Takie są skutki walki z guzem mózgu!
Co będzie dalej?
7 lutego wyjeżdżamy na kolejny cykl leczenia w klinice w Zurychu, gdzie Dawid otrzymał szansę na życie! Wciąż bardzo potrzebujemy Waszej pomocy, aby kontynuować leczenia.
Prosimy Was, pozostańcie z nami, aby walka z guzem mózgu była możliwa!Rodzice
Opis zbiórki
Guz pnia mózgu! Nieoperacyjny, z niską medianą przeżywalności – te słowa usłyszane w gabinecie lekarza zatrzymały nasz świat! Dotyczyły naszego 10-letniego synka. Kiedy guz został wykryty, miał już kilka centymetrów. Okazał się niemożliwy do usunięcia! Naszą ostatnią nadzieją jest leczenie w Zurychu. Prosimy, poznaj naszą historię i pomóż nam ratować Dawidka!

Czerwiec 2021 roku – początek naszego dramatu. To wtedy u synka zaczęły pojawiać się pierwsze objawy – silne bóle głowy, problemy z równowagą, koncentracją, emocjami… Zabraliśmy synka do szpitala, gdzie zlecono tomograf. Wynik: niepokojący. Otrzymaliśmy skierowanie na rezonans magnetyczny w trybie pilnym. Po chwili lekarz zaprosił mnie do gabinetu, gdzie usłyszałam najgorsze słowa w moim życiu.
Sytuacja jest bardzo poważna. Syn ma guza pnia mózgu. To nowotwór złośliwy. W tym przypadku prawdopodobnie bardzo złośliwy. Przykro mi...
Zamarłam. Pierwsze pytanie, jakie byłam w stanie zadać to pytanie o to, kiedy odbędzie się operacja. Słysząc odpowiedź, zamarłam po raz drugi. Guz jest niemożliwy do usunięcia. Nikt nie podejmie się operacji tak zlokalizowanego guza…
Nikt nie jest gotowy, żeby usłyszeć, że jego dziecko może umrzeć. Czuliśmy strach i przerażenie. Wszystko potoczyło się szybko. Została wykonana biopsja, po której u Dawida pojawił się obrzęk mózgu. Nagle z aktywnego, sprawnego chłopca stał się leżącym, wymagającym całodobowej opieki dzieckiem. Przekroczyliśmy próg oddziału onkologii.
Pani doktor powiedziała: Proszę się cieszyć każdym dniem spędzonym z dzieckiem.... Została podana chemia, która nie pomogła. Następnie radioterapia – największa możliwa dawka, jaką może przyjąć dziecko. Zamieszkaliśmy w szpitalu. Robiliśmy wszystko, by tylko ratować nasze dziecko. Niestety w Polsce możliwości leczenia Dawida się kończą, a za granicą może mieć dostęp do najnowocześniejszych leków i specjalistycznego sprzętu medycznego.

Dokumentacje wysyłaliśmy wszędzie: do Austrii, Włoch, Stanów Zjednoczonych i Szwajcarii. Materiał genetyczny z biopsji wysłaliśmy do Heidelbergu, do Niemiec, najlepszego ośrodka w Europie. Musieliśmy dokładnie wiedzieć, z jakim przeciwnikiem się mierzymy. Niestety wyniki potwierdziły rozpoznanie: Diffuse midline glioma – DMG, z mutacją H3K27, IV stopień złośliwości... W międzyczasie trwały konsultacje z jednym z dwóch najlepszych ośrodków na świecie zajmujących się takimi guzami, jak ma Dawid tj. Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym Kinderspital w Zurychu w Szwajcarii. Dawid spełnił wszystkie kryteria i został zakwalifikowany do udziału w eksperymentalnym badaniu klinicznym.
Dawid jest jedynym dzieckiem z Polski i spośród 56 dzieci z całego świata, którzy dostają kombinację najnowocześniejszych leków. Dzięki wcześniej zebranym środkom od 25 października zaczęliśmy leczenie pod okiem najlepszych specjalistów na świecie. Dawid jest nadzieją dla innych dzieci zmagających się z tą chorobą. Wiele rodzin śledzi nasze losy i wierzy, że ta terapia może uratować życie ich dzieci. Plan leczenia rozpisany jest na 2 lata. Cyklicznie, co 3 tygodnie musimy stawić się w Zurychu na badania i podanie leków. By kontynuować leczenie, potrzebujemy ponad 1,3 mln zł!

Strach odbiera nam głos w chwili gdy musimy krzyczeć o pomoc. Jedno wiemy na pewno. Nigdy się nie poddamy! Walczymy o wszystko. O to, by Dawidek wyzdrowiał, by żył, by wrócił do sprawności. O to, by nasza rodzina znów mogła być razem. Aby ta walka nie poszła na marne, błagamy, pomóż.
Walczymy o wszystko, walczymy o cud!
Rodzice

Licytacje dla Dawidka ➡️ KLIK
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
Zdrowka.
- Wpłata anonimowa10 zł
Dużo siły, szczęścia, wiary i ostatecznego zwycięstwa!
- Wpłata anonimowa50 zł
- Anonimowy Pomagacz2 zł
- Wpłata anonimowa20 zł