Dominik Butkiewicz - zdjęcie główne

Mały Dominik walczy z nieuleczalną i postępującą chorobą❗️RATUNKU❗️

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Dominik Butkiewicz, 11 lat
Suchowola, podlaskie
Dystrofia mięśniowa typu Duchenne'a
Rozpoczęcie: 21 grudnia 2023
Zakończenie: 28 grudnia 2025
61 436 zł
Do końca: 13 dni
WesprzyjWsparło 421 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0420596
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0420596 Dominik
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Dominikowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Dominik Butkiewicz, 11 lat
Suchowola, podlaskie
Dystrofia mięśniowa typu Duchenne'a
Rozpoczęcie: 21 grudnia 2023
Zakończenie: 28 grudnia 2025

Opis zbiórki

Nasze życie jeszcze do niedawna było normalne. Mieliśmy swoje problemy i troski, jednak zawsze udawało się nam sobie ze wszystkim poradzić. Niestety, w zeszłym roku potworna choroba wyciągnęła szpony po mojego najmłodszego synka… 

Dominik do 8. roku życia rozwijał się normalnie – tak jak inne dzieci. Wszystkie wizyty kontrolne i bilansy kończyły się prawidłowymi wynikami. Jednak nagle w 2022 roku zaczęły pojawiać się bardzo niepokojące objawy... Dominik zaczął mieć problemy z chodzeniem, nie dawał rady wejść po schodach, potrzebował pomocy przy ubraniu się. Bardzo szybko się męczył. Byłam przerażona, nie wiedziałam, co się dzieje… 

Szukałam pomocy u wielu specjalistów, jednak przez długi czas żaden nie umiał postawić poprawnej diagnozy. Podejrzewano mózgowe porażenie dziecięce, jednak jakim cudem objawy miałyby pojawić się dopiero w wieku 8 lat?

Po wykonaniu serii badań poznałam w końcu przyczynę trudności Dominika. Diagnoza wstrząsnęła całym moim światem, a serce na krótki moment przestało bić. Nieuleczalna, postępująca dystrofia mięśniowa typu Duchenne'a.

Chciałam wyć z bólu i rozpaczy… Mój maleńki synek… Dlaczego?

Choroba u Dominika postępuje bardzo szybko. Jego mięśnie zanikają – nieodwracalnie. Jeszcze 1,5 roku temu grał z kolegami z piłkę, jeździł na rowerze, a teraz ma trudności ze wstaniem z podłogi, wejściem po schodach czy założeniem skarpetek… Nie wiemy, co przyniesie kolejny dzień. 

Dominik zawsze był ciepłym, pogodnym i radosnym dzieckiem. Bardzo lubi bawić się z kolegami, chodzić do szkoły i układać klocki. Dostrzega jednak, że jest w stanie robić coraz mniej rzeczy. Marzy, by jego nóżki zaczęły znowu działać, by mógł wrócić na boisko i bawić się w berka… To jeszcze dziecko, a wraz z chorobą spadło na niego tyle cierpienia. 

Jedyną szansą, by opóźnić postęp choroby i dać Dominikowi szansę na jak najdłuższe i normalne życie jest zakup nierefundowanego leku oraz regularna rehabilitacja. Ku mojej rozpaczy wiąże się to z ogromnym kosztem. Nie jestem w stanie udźwignąć tak dużego ciężaru finansowego samodzielnie. Jest to jednak cena za życie mojego synka i muszę zrobić wszystko, by go ratować  – dlatego zwracam się z prośbą o pomoc do Was.

Choroba Dominika jest nieuleczalna i postępująca. Wiem, że każdy kolejny rok będzie niósł nowe ograniczenia, że z każdym miesiącem będzie coraz ciężej. Marzę jednak, by jak najbardziej spowolnić postęp dystrofii, by jak najdłużej mógł funkcjonować normalnie. Właściwa opieka, rehabilitacja i leki są w stanie bardzo znacznie wydłużyć życie Dominika. Proszę o wsparcie, jesteście moją ostatnią i jedyną nadzieją…

Mama Dominika

Wybierz zakładkę
Sortuj według