Eryk Przybysz - zdjęcie główne

Wesprzyj Eryka w walce o lepszą przyszłość! Potrzeba tak niewiele!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Eryk Przybysz, 11 lat
Mosina, wielkopolskie
Wodogłowie pokrwotoczne, wylew III stopnia, mózgowe porażenie dziecięce, padaczka, zaburzenia nerwu wzrokowego, zez pionowy
Rozpoczęcie: 7 czerwca 2024
Zakończenie: 13 marca 2026
25 433 zł(66,41%)
Brakuje 12 865 zł
WesprzyjWsparło 212 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0030874
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0030874 Eryk

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Eryk Przybysz, 11 lat
Mosina, wielkopolskie
Wodogłowie pokrwotoczne, wylew III stopnia, mózgowe porażenie dziecięce, padaczka, zaburzenia nerwu wzrokowego, zez pionowy
Rozpoczęcie: 7 czerwca 2024
Zakończenie: 13 marca 2026

Opis zbiórki

Kiedy patrzę w oczy mojego synka, widzę chłopca, który przeżył, chociaż po urodzeniu wróżono mu śmierć. Przypominam sobie wszystkie te chwile spędzone na oddziale dla noworodków i znów czuję ten sam strach. Wiem, że teraz cała jego przyszłość jest w moich rękach. Jako jego mama muszę zrobić wszystko, by mógł walczyć o swoją sprawność i zapewnić jak najlepszą przyszłość!

Mózgowe porażenie dziecięce to wynik masywnego wylewu  III stopnia, który z powodu wcześniactwa wystąpił u Eryka w piątej 5. dobie jego życia. Potem było już tylko gorzej: wodogłowie, ślepota wcześniacza, koślawość stópek, spastyczność i wzmożone napięcie mięśniowe… Konieczna okazała się operacja główki, żeby ratować życie mojego dziecka. 

Eryk Przybysz

Zdecydowano o wszczepieniu w główkę zastawki odbarczającej zbyt szybko gromadzący się w główce płyn mózgowo-rdzeniowy, odpowiedzialny za narastanie wodogłowia. Kilka miesięcy później trzeba było operować przepuklinę pachwinową, najpierw prawo-, a niedługo później lewostronną…

Niestety to nie było wszystko, po z czasem dowiedzieliśmy się też o padaczce o wyjątkowo specyficznym przebiegu… Małymi kroczkami, dzięki specjalistycznemu sprzętowi i bardzo intensywnej codziennej rehabilitacji, udało się osiągnąć naprawdę bardzo dużo.

Eryk Przybysz

Codzienność mojego dziecka to ciągła praca. Nie ma dnia bez dodatkowych zajęć: rehabilitacja, neurologopedia, zajęcia z Integracji Sensorycznej, aqua terapia, systematyczna praca z psychologiem, optometrystką… Sporo tego, jeśli jest czas na zabawę, to bywa, że zwyczajnie Erykowi brakuje już na nią sił… Rozrywa to moje matczyne serce, bo przecież chciałabym dla niego normalnego dzieciństwa. Ale gdy tylko trochę poluzowaliśmy grafik pojawiały się bóle plecków, nóżek... 

Eryk nie może odpuszczać,  MUSI ćwiczyć!

Eryk Przybysz

Niestety, koszty samej rehabilitacji to średnio 3 tysiące złotych miesięcznie. Udało nam się zakwalifikować syna do projektu, gdzie dwa razy w roku korzysta z turnusów rehabilitacyjnych na niesamowitym nowoczesnym sprzęcie, ale to łącznie tylko 4 tygodnie w całym roku! Resztę musimy zorganizować we własnym zakresie… Bo systematyczna rehabilitacja to dla syna być albo nie być.

Ostatnio Eryk zapytał: „mamo, dlaczego inne dzieci tylko się bawią, a ja muszę ciągle tylko pracować i pracować?” I jak tu wytłumaczyć dziecku, że jego życie już zawsze będzie się różniło od życia innych, że zawsze będzie musiał dawać z siebie więcej, i że to rehabilitacja, a nie zabawa będzie jego codziennością?

A jednak Eryk marzy, żeby po prostu być zdrowym i sprawnym… Tak niewiele go od tego dzieli. Błagam o pomoc!

Joanna, mama

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł
  • dks
    dks
    Udostępnij
    20 zł

    Wszystkiego dobrego!

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Bernardo #stajniaonsiego
    Bernardo #stajniaonsiego
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł

    Eryk, jestes Wielki!❤️❤️❤️

  • Sławek
    Sławek
    Udostępnij
    50 zł

    Na zdrowie ❤️❤️