Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Terapia w Niemczech to moja ostatnia szansa! Pomóż mi pokonać nowotwór!

Ewa Rzońca
Pilne!

Terapia w Niemczech to moja ostatnia szansa! Pomóż mi pokonać nowotwór!

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0067777
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz
Cel zbiórki:

Niestandardowe leczenie nowotworu

Zbiórka obejmuje leczenie alternatywne
Ewa Rzońca, 54 lata
Przylesie, opolskie
Nowotwór złośliwy lewej piersi z przerzutami
Rozpoczęcie: 27 Maja 2020
Zakończenie: 10 Sierpnia 2023

Opis zbiórki

6 lutego 2018 usłyszałam wyrok - nowotwór złośliwy piersi. Nie pamiętam kolejnych tygodni. W amoku podążałam za poleceniami lekarzy. Chemioterapia, mastektomia, radioterapia, hormonoterapia. Ogromny ból, zmęczenie i wreszcie ulga, że najgorsze jest już za mną. Tak przynajmniej wtedy myślałam, bo przez 2 lata czułam się dobrze. Niestety, dzisiaj już wiem, że była to cisza przed burzą… 

Ewa Rzońca

Napisać, że ostatnie miesiące mnie nie rozpieszczają, to jak nic nie napisać. Trudne i bolesne doświadczenia zaczęły spadać z wielu stron. We wrześniu 2019 roku poważnie zachorował mój mąż, kilka miesięcy później przeżyłam śmierć ojca. Myślałam, że to ta sytuacja jest powodem mojego złego samopoczucia, ale byłam w błędzie. To zły i podstępny nowotwór rozwijał się we mnie, dając takie symptomy.

Wyniki przeprowadzonych w styczniu 2020 badań wykazały przerzuty nowotworu do kości i kręgosłupa. Diagnoza zwaliła mnie z nóg i to bardzo dosłownie, bo na skutek złamania osłabionego chorobą kręgosłupa, przestałam chodzić. Skierowano mnie do hospicjum w celu rozpoczęcia leczenia paliatywnego i złagodzenia potwornego bólu, który towarzyszy każdej mojej chwili. Czyżby to miał być mój koniec…?

Ewa Rzońca

Po trzech tygodniach przebywania w hospicjum podjęliśmy z rodziną decyzję, że jeszcze spróbujemy ocalić to, co zostało z mojego życia. Wtedy też pojawiła się nadzieja i klinika w Niemczech zgodziła się podjąć rękawicę. To moja ostatnia szansa na wyzdrowienie, taka jest brutalna prawda, do której tak trudno się człowiekowi przyznać przed sobą i ludźmi! Choroba jest w tak zaawansowanym stadium, że więcej szans już po prostu nie będzie. 

Nie chcę umierać, a to mnie niechybnie czeka, jeśli pozostanę w hospicjum jedynie na opiece paliatywnej. Dopiero co przekroczyłam pięćdziesiątkę. To jeszcze nie jest czas na mnie… Niestety koszt terapii za granicą znacznie przekracza nasze możliwości, a czas biegnie nieubłaganie. Każdy wyjazd to koszt około 2500 euro, a jeździć musimy co tydzień. Z tego tworzy się astronomiczna suma, skąd wziąć takie pieniądze? Bardzo ciężko jest mi zwracać się do Ciebie o pomoc, ale wiem, że nie mam innego wyjścia! Błagam, wesprzyj mnie w mojej najważniejszej walce! 

Ewa

---

Możesz również pomóc przez LICYTACJE

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0067777
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz

Pomóż mi nagłośnić zbiórkę

Baner na stronę

Obserwuj ważne zbiórki