

Nasze warunki mieszkaniowe zagrażają zdrowiu FIlipa! Proszę, pomóż nam!
Cel zbiórki: Na leczenie, rehabilitacja i na poprawę warunków mieszkaniowych - zakup domu
Wpłać, wysyłając SMS
Cel zbiórki: Na leczenie, rehabilitacja i na poprawę warunków mieszkaniowych - zakup domu
Opis zbiórki
Jestem mamą trójki cudownych dzieci: Patrycji, Filipa i Piotrusia. Filip jest dzieckiem niepełnosprawnym nieuleczalnie chorym. Specjaliści zdiagnozowali u niego zespół Arnolda-Chiariego, zespół Klinefertera, autyzm dziecięcy, insulinooporność, niepełnosprawność umysłową i astmę...
Mój synek wymaga stałego leczenia u wielu specjalistów (bardzo oddalonych od naszego miejsca zamieszkania), stałych leków, rehabilitacji i terapii. Głównie jest leczony w Instytucie Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Czasami Filip korzysta z prywatnych konsultacji, ponieważ na NFZ są zbyt odległe terminy. Ze względu na słaby stan zdrowia wymaga dobrych warunków mieszkaniowych – a takich niestety nie mogę sama mu zapewnić.
Mieszkamy w małym miasteczku Kosów Lacki. Postanowiłam prosić o pomoc ludzi dobrej woli, dla mojej rodziny. Władze naszego miasta, Burmistrz Miasta i Gminy Kosów Lacki nie mają możliwości przydzielenia mi mieszkania socjalnego lub komunalnego, ponieważ ich brakuje. Od roku bez skutku szukam mieszkania do wynajęcia, jest to bardzo trudne.
Nie jestem w stanie podjąć się pracy, muszę opiekować się chorym synem, dlatego nie jestem w stanie wziąć kredytu na nowy dom. Mąż również nie ma stałej pracy, ze względu na moje częste wyjazdy z Filipem do lekarzy. Nasze źródło dochodu jest bardzo niskie, a dom, w którym obecnie mieszkamy nie nadaje się do dalszego zamieszkiwania. Nie mamy też środków na dalsze leczenie i rehabilitację syna... Dlatego szukamy pomocy!
W mieszkaniu jest duża wilgoć – wychodzi pleśń i grzyb na ścianach. Przy astmie Filipka jest to szalenie niebezpieczne. Nie mamy łazienki ani ogrzewania centralnego. A w tym roku jeszcze rozszczelnił się komin i nie możemy nawet ogrzewać się kozą, która była jedynym źródłem ogrzewania domu. Kupiłam grzejniki na prąd, ponieważ dzieci muszą mieć ciepło w domu. Dostaliśmy również wypowiedzenie najmu, do czerwca 2026 roku musimy się wyprowadzić z obecnego miejsca zamieszkania, ale nie mamy, gdzie iść.
Wiem, że proszę o wiele, ale wierzę, że na tym świecie jest wiele osób, które mają dobre serca. Pomóżcie nam zebrać kwotę, która umożliwi nam zakup domu – abyśmy mieli stabilne i ciepłe schronienie, a Filip miejsce, które nie zagraża jego zdrowiu. Nie proszę dla siebie, lecz dla dzieci – one zasługują na ciepły dom i na stabilne miejsce zamieszkania. Ich marzeniem jest mieć własne pokoje. Na chwilę obecną mamy tylko do dyspozycji dwa pomieszczenia jest to kuchnia i pokój z korytarzem. Ratunku!
Małgosia, mama Filipa
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowaX zł
Dużo zdrówka dla Was skarby ❤️i opieki Matki Bożej ❤️
- Wpłata anonimowa200 zł
- Anonimowa Pomagaczka20 zł
- Wpłata anonimowa25 zł
- Ania100 zł