Choroba postępuje w zastraszającym tempie. Spowolnić jej objawy mogą tylko ćwiczenia! Pomóż!

Turnus rehabilitacyjny
Zakończenie: 9 Marca 2021
Opis zbiórki
Przez 26 lat byłam pielęgniarką w szpitalu. Zawód wybrałam z powołania, a niesienie pomocy innym zawsze napawało mnie dumą. Nigdy nie myślałam, że sama znajdę się po drugiej stronie, że to ja będę kiedyś potrzebowała pomocy. Jednak dziesięć lat temu usłyszałam straszną diagnozę. Mam stwardnienie rozsiane, które objawia się u mnie niedowładem prawej strony ciała i zaburzeniami równowagi.
Choroba sprawiła, że jestem uzależniona od innych osób i potrzebuję stałej opieki. Ze względu na szybki postęp choroby ostatnio jest mi coraz ciężej. Trudności zaczynają mi sprawiać nawet najprostsze czynności. Na stwardnienie rozsiane nie ma lekarstwa, a żeby spowolnić postępujące objawy, pozostaje jedynie ciągła rehabilitacja.
Nie przywykłam prosić innych o pomoc, bo to zawsze ja nią służyłam. Jestem jednak w takiej sytuacji, że nie mam innego wyjścia. Jeśli chcę być wciąż, choć w minimalnym stopniu sprawna i samodzielna powinnam być rehabilitowana. Niestety zajęcia z fizjoterapeutą bardzo dużo kosztują. Z całego serca proszę o pomoc w opłaceniu turnusu rehabilitacyjnego. Wszystkim ludziom dobrego i wielkiego serca bardzo dziękuję za okazane wsparcie.
Grażyna