

W ciągu trzech lat choroba odebrała mi sprawność. Boję się, co będzie za kolejne trzy...
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
1 Stały Pomagacz
Dołącz- Anonimowy Pomagaczwspiera już 9 miesięcy
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny
Aktualizacje
Wasza pomoc daje mi siły do walki... Ale choroba nie odpuszcza!
Kochani,
dzięki Waszym hojnym sercom mogłam uczestniczyć w turnusach rehabilitacyjnych przez 6 tygodni! Dziękuję za wszystkie słowa otuchy i miłe gesty z Waszej strony!
Czas ten był bardzo wymagający i trudny, ale pod okiem specjalistów udało nam się wypracować odczuwalne zmiany w zwiększaniu siły mięśniowej, zmniejszeniu napięcia oraz poprawienia zakresów ruchomości wszystkich stawów.

Pobyt w Ośrodku Rehabilitacyjnym był owocny, ale stanowczo za krótki. Powrót do sprawności z całą pewnością wymagać będzie dużo więcej czasu i środków. Obecnie robię wszystko, co możliwe z zakresu fizjoterapii w domu. Jednak największe efekty pojawiają się dzięki intensywnej pracy na turnusie...
Zdecydowanie wolałabym pomagać innym niż prosić o pomoc. Wierzę, że dzięki Waszym dobrym sercom odzyskam siły, dlatego jeszcze raz serdecznie proszę o wsparcie mnie w drodze do powrotu do zdrowia!
Grażynka
Opis zbiórki
Jestem Grażynka, niedawno skończyłam 30 lat, pracowałam, myślałam o założeniu rodziny… Ale nagle zaczęłam się potykać. Tak po prostu. Kiedy jesteś młody i pozornie nic Ci nie dolega, taki objaw może niepokoić, ale nawet nie wyobrażasz sobie, co może iść w ślad za nim.
Bo gdyby ktoś Ci powiedział, że za 3 lata nie zdołasz zapiąć guzika od spodni, nie uwierzyłbyś. Ja też nie wierzyłam, a teraz nie mogę nie tylko zapiąć guzika, ale też podnieść się sama z łóżka, napić wody czy wybrać numeru na ekranie telefonu.
Staram się walczyć, ale moja choroba jest zaborcza i okrutna. SLA, czyli stwardnienie zanikowe boczne, krok po kroku odbierze mi każdą umiejętność, jaką kiedykolwiek miałam, łącznie z samodzielnym oddychaniem. Żeby ratować swoją sprawność, i w ogóle przetrwać, potrzebuję ćwiczeń, drogiej rehabilitacji, sprzętu i opieki.
Gdybym mogła walczyć sama, nie obarczałabym Cię swoją historią, ale nie mogę. Kiedy nie możesz nawet samodzielnie sięgnąć łyżką do ust, musisz liczyć na ludzi, którzy ci pomogą. Nikt nie chciałby dla siebie takiego losu. Ja też nie miałam wyboru.
Moi bliscy robią wszystko, co się da, ale ich możliwości też się kończą i nie wystarczają, a ja nie chcę obarczać ich jeszcze bardziej. Dlatego dziś proszę Cię o pomoc, by móc stanąć na nogi, by móc realizować marzenia i też pomagać innym.
Grażynka
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa50 zł