

Tragedia, która zmieniła WSZYSTKO… Proszę o pomoc, bo choć moje ciało jest słabe, serce wciąż wierzy, że jeszcze może być lepiej!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Opis zbiórki
17 maja 2017 roku zapamiętam do końca życia. To był zwykły dzień, zwykła droga… a jednak wystarczył ułamek sekundy, by wszystko się skończyło i jednocześnie zaczęło od nowa – inaczej, trudniej, z bólem i bezradnością.
W wyniku wypadku samochodowego doznałem urazu wielonarządowego, złamania kręgów i urazowego uszkodzenia rdzenia kręgowego. Diagnoza brzmiała jak wyrok: spastyczny niedowład czterokończynowy i miastenia. Jedna chwila odebrała mi sprawność, niezależność i wszystko, co znałem.
Dziś poruszam się na wózku. Wymagam pomocy w większości codziennych czynności, także tych najbardziej podstawowych. Jedynie z gotowym posiłkiem jestem w stanie poradzić sobie samodzielnie. To ogromny postęp, ale też przypomnienie, jak wiele prostych rzeczy straciłem.

Największym wsparciem są dla mnie moja żona i dzieci. To oni każdego dnia dodają mi sił, kiedy brakuje mi już nadziei. Ich miłość i obecność to dla mnie wszystko. To dzięki nim wciąż walczę, mimo że codzienność bywa niezwykle trudna.
Zawsze byłem człowiekiem silnym, pracowitym i samodzielnym. Pracowałem w firmie stolarskiej na trzy zmiany, wspierałem rodzinę, dbałem o dom. Dziś sam potrzebuję pomocy… Każdy dzień to walka o jakąkolwiek poprawę sprawności: rehabilitacja, leczenie, specjalistyczna opieka. To jedyna droga, by zatrzymać postępujące zmiany i zachować choć tyle niezależności, ile się da. Niestety, to wszystko kosztuje, a wydatki z tym związane są niezwykle wysokie…
Dlatego proszę: pomóżcie mi walczyć dalej. Każda wpłata, każde udostępnienie, każde dobre słowo to dla mnie nie tylko pieniądze. To nadzieja. To siła, by nie poddać się, by każdego dnia próbować jeszcze raz.
Z całego serca dziękuję za każde wsparcie, którego już doświadczyłem, i proszę: bądźcie ze mną dalej. Bo choć moje ciało jest słabe, serce wciąż wierzy, że jeszcze może być lepiej.
Grzegorz
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Ewelina20 zł
Niech Bóg ma Was w opiece.
- 10 zł