Jej siostrzyczka odeszła do nieba, ale Hania nadal walczy o zdrowie!

Roczna rehabilitacja, pionizator
Zakończenie: 3 Listopada 2020
Opis zbiórki
Mieliśmy mieć bliźniaczki, dwie cudowne dziewczynki identyczne jak dwie krople wody… Potem nastąpiła tragedia… Zespół przetoczenia między płodami. Hania urodziła się w stanie krytycznym, dostała 0 punktów w skali Apgar. Jej silniejsza, jak z początku się wydawało, siostrzyczka odeszła do nieba. Żyła tylko 12 godzin…
Hani się udało, ale widmo śmierci pozostawiło trwałe piętno. Prosimy, pomóżcie naszej córeczce!
Przeżyliśmy prawdziwy dramat, ale musieliśmy być dzielni dla Haneczki, choć nasze serca krwawiły z żalu. Ona nadal walczyła! Mijał dzień za dniem, respirator oddychał za nią, lekarze wydobywali dwutlenek węgla z jej płuc. Miała inhalacje i terapię oddechową. W końcu, po równo 99 dniach mogliśmy wyjść do domu…
Przez niedotlenienie i przedwczesny poród Hanusia zmaga się z Mózgowym Porażeniem Dziecięcym. Córeczka nie chodzi, nie siedzi samodzielnie, nie mówi. Opieka nad nią to praca przez całą dobę. Niestety Hanusia ma także duże problemy ze słuchem, co dodatkowo ją ogranicza.
Nasza dzielna córeczka to mała wojowniczka. Każdego dnia dzielnie ćwiczy. Poddaje się chętnie rehabilitacji, która jest dla niej jedyną drogą do sprawności. Każdy grosz w naszym domu idzie na sprzęt, turnusy i rehabilitację córki. Tylko rodzice niepełnosprawnych dzieci wiedzą jak ogromne są to koszty...
Pieniądze, a raczej ich brak, mogą przeszkodzić Hani stanąć kiedyś na nóżki i usłyszeć świat... Dlatego bardzo prosimy o pomoc. Wyciągnij do Hani pomocną dłoń. Marzę, by zobaczyć, jak stawia swoje pierwsze kroki, by usłyszeć, jak mówi "mama"...
Magda, mama Hani