Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Jeden mały chłopczyk, tak wiele chorób... Proszę, pomóż mojemu synkowi.

Jakub Piecyk
Zbiórka zakończona
Cel zbiórki:

Turnus rehabilitacyjny - szansa na samodzielność

Jakub Piecyk, 12 lat
dziękowizna, mazowieckie
Zespół wad wrodzonych
Rozpoczęcie: 31 Lipca 2019
Zakończenie: 1 Maja 2020

Opis zbiórki

Kuba był zdrowy, gdy był pod moim sercem. Gdy się urodził, też - przynajmniej tak powiedzieli mi lekarze. Jednak mijały tygodnie, a ja wiedziałam, że coś jest nie tak… Nie wiedziałam co, jednak serce matki po prostu to czuje. Potem okazało się, że mój synek jest bardzo chory, a wszystkiemu winne jest niedotlenienie okołoporodowe… Teraz pozostaje nam walka i wiara, że kiedyś będzie lepiej… 

Jakub Piecyk

„Ma pani pięknego synka! Zdrowy jak ryba!” - lekarze byli zgodni, że z Kubusiem jest wszystko w porządku. Błąd, pomyłka? Kto do tego dojdzie… Kubuś rósł, a ja z każdym dniem wiedziałam, że lekarze nie mieli racji. Synek nie potrafił podnosić główki, nie uśmiechał się, nie podejmował prób siadania. Zaczęliśmy szukać odpowiedzi. Ta okazała się druzgocąca...

Szereg badań i diagnoza, która brzmiała jak z najgorszego koszmaru:  „Kubuś może nie siedzieć, nie chodzić, nie widzieć”. Wszystkie problemy naszego synka związane są z niedotlenieniem, do którego doszło przy porodzie. Kubuś ma uszkodzone nerwy wzrokowe w obu oczkach, obniżone napięcie mięśniowe, skoliozę, przykurcze w stopach, Mózgowe Porażenie Dziecięce, autyzm. Jest opóźniony w rozwoju…

Zrobiliśmy badania genetyczne - tam wszystko wyszło znakomicie. Oznacza to, że winę za wszystkie choroby i dolegliwości, za całe cierpienie Kubusia ponosi niedotlenienie, do którego doszło w czasie jego przyjścia na świat. Zmiany, które zaszły w mózgu, są nieodwracalne...

Jakub Piecyk

Kuba w listopadzie skończy 9 lat, a potrafi wypowiedzieć jedynie pojedyncze słowa: mama, tata, babcia, dziadek. Ma zdiagnozowanych tyle chorób i zaburzeń, że wymienienie wszystkich zajmie za dużo miejsca. Czasem łatwiej powiedzieć, co nie dolega mojemu synkowi… Dzięki codziennej ciężkiej pracy i intensywnej rehabilitacji Kubuś nie jest całkowicie przykuty do łóżka. Ogromne nakłady pracy i środków finansowych sprawiły, że Kubuś usiadł, gdy miał 1,5 roku, a pierwsze kroki postawił mając 3 latka. Dla nas to ogromny sukces!

Nadal jest jednak wiele przeciwności, z którymi musimy się mierzyć. Kuba nie zgłasza potrzeb fizjologicznych, niezbędne są więc pampersy. Najgorsze jednak, że w ogóle nie odczuwa niebezpieczeństwa. Nie jest w stanie się nauczyć, co jest groźne. Może wejść na ulicę wprost pod samochód, włożyć rękę w ogień… Autyzm, głęboka niepełnosprawność i zaburzenia zachowania sprawiają, że bardzo boimy się o jego przyszłość.

Jakub Piecyk

Nie możemy zaprzepaścić tego, jak wiele do tej pory osiągnął. Marzę, by kiedyś był samodzielny i poradził sobie, gdy nas, rodziców zabraknie. Dajemy mu tyle miłości i wsparcia, ile tylko jesteśmy w stanie. Nie stać nas jednak na opłacenie turnusów rehabilitacyjnych i terapii logopedycznej, których Kubuś tak potrzebuje, by się rozwijać. Bardzo prosimy o pomoc. Liczy się każda złotówka!

Beata, mama Jakuba

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki