Jaś – kruche życie, o które wciąż walczymy!

Terapia komórkami macierzystymi - 5 podań
Zakończenie: 7 Października 2019
Rezultat zbiórki
Kochani,
w zeszłym roku dzięki siepomaga.pl udało się zorganizować zbiórkę pieniędzy na leczenie komórkami macierzystymi mojego synka Jasia. Zbiórkę udostępniało wiele osób i dzięki temu również wpłacało wielu życzliwych ludzi. Dziękujemy wszystkim Darczyńcom. Dzięki pomocy tak wielu ludzi Jaś jest w trakcie leczenia komórkami macierzystymi w Lublinie.
Pierwsze podanie odbyło się w styczniu, a następne miało być na koniec marca. Niestety z powodu pandemii zostało przełożone i dopiero 17 czerwca jedziemy na drugie. Podań łącznie jest 5. Można powiedzieć, że od pierwszego podania udało się Jasiowi kilka razy stanąć samodzielnie przy meblach. Czekamy teraz na drugie podanie oraz kolejne efekty terapii u Jasia.
Dziękujemy!
Opis zbiórki
Jaś obchodził niedawno swoje drugie urodziny. Kiedy zdmuchiwał świeczki na swoim torcie, pomyślałam za niego jedno życzenie – żeby zaczął chodzić, żeby kiedyś mógł być sprawnym chłopcem...
Mój synek urodził się z rozszczepem kręgosłupa. Nie miałam nawet okazji dobrze się mu przyjrzeć, przytulić. Co oznacza rozszczep? Mówiąc najbardziej obrazowo – to taka otwarta rana wzdłuż kręgosłupa. Jaś został natychmiast zabrany na oddział neonatologii. Nie wiedzieliśmy, ile ważył, ani o której godzinie dokładnie się urodził. Wezwano karetkę i przewieziono go do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Po kilku godzinach był operowany. Moje małe dziecko, które dopiero co przyszło na świat leżało na stole operacyjnym, z dala ode mnie. Byłam przerażona, ze szpitala wyszłam na własne żądanie, By jak najszybciej być przy Jasiu.
Jaś musiał leżeć na brzuszku do czasu zagojenia się miejsca po operacji. Nie mogliśmy wziąć go na ręce około 2 tygodnie. Cały czas spał. Potem dopiero dokładnie wytłumaczono nam, o co chodzi z tym rozszczepem.
Synek ma niedowład nóżek, pęcherz neurogenny, co oznacza, że musi być cewnikowany co 3 godziny. Od urodzenia jest bardzo wiotki, czego konsekwencją jest neurogenne skrzywienie kręgosłupa. W przyszłości czeka Jasia poważna operacja kręgosłupa. Niektóre dzieci mają jeszcze wodogłowie. Naszego synka to ominęło, ale każde badanie to ogromny stres czy nadal wszystko jest dobrze.
Odkąd Jaś skończył miesiąc jest rehabilitowany. Bardzo intensywnie, u kilku rehabilitantów oraz w domu. Obecnie ma 2 latka. Dzięki ciężkiej pracy samodzielnie siedzi i sprawnie już czworakuje. Jest szansa, że po podaniu komórek macierzystych Jaś będzie miał lepsze czucie w nóżkach oraz poprawi się działanie jego pęcherza. To dla nas szansa, że wkrótce będzie mógł zacząć chodzić!
Nigdy bym nie przypuszczała, że kiedykolwiek znajdę się w momencie, w którym będę musiała poprosić o pomoc. Jaś osiągnął już bardzo dużo, głównie dzięki intensywnej rehabilitacji. Teraz chcemy spróbować eksperymentalnego leczenia komórkami macierzystymi. Chcemy dać mu szansę, dlatego prosimy Cię o pomoc. Razem możemy więcej!