

Rzadka choroba genetyczna zagraża zdrowiu Kacperka!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
NIezwykle ważna informacja❗️Przeczytaj ❗️
Kochani!
W czerwcu nasz Kacperek przeszedł przeszczep szpiku! Po dwóch miesiącach mogliśmy wrócić do domu.
Aktualnie wyniki się poprawiają i wygląda na to, że przeszczep się przyjął! Jesteśmy bardzo szczęśliwi, jednak wiemy, że nasza walka wciąż trwa...
Miesiące leżenia w szpitalu wywołały u naszego synka szereg problemów: pojawiło się słabe napięcie mięśniowe i ograniczenia w ruchomości ciała - przez co Kacperek wymaga intensywnej rehabilitacji.

Dlatego nie poddajemy się i ćwiczymy dzielnie! Oprócz tego, co tydzień zjawiamy się na kontroli w poradni poprzeszczepowej we Wrocławiu.
Kacperek przechodzi niezliczoną ilość badań, aby między innymi sprawdzić, czy nie ma powikłań po przeszczepie, sprawdzany jest poziom leków w organizmie, wirusy itp.

Przed nami jeszcze niezwykle długa droga, ale najważniejsze, że idzie ku dobremu!
Prosimy Was nie zostawiajcie nas! Wasze wsparcie to jedyna szansa, aby zapewnić naszemu dziecku zdrowie i szczęśliwą przyszłość!
Rodzice
Opis zbiórki
Już w chwili narodzin Kacperka nasza radość mieszała z ogromnym strachem. Wszystko przez wyłaniające się diagnozy. Tuż po przyjściu na świat naszego synka, stwierdzono u niego małopłytkowość.
Początkowo lekarze myśleli, że jest to związane z konfliktem grup krwi, jednak z czasem, gdy u Kacperka zaczęły występować coraz bardziej niepokojące objawy, pojawiły się kolejne, znacznie potworniejsze przypuszczenia…
Kacperek miał wybroczyny na całym ciele, jego skóra stała się sucha, atopowa. Do wszystkiego doszły jeszcze krwawienia z układu pokarmowego. Badania genetyczne potwierdziły najgorsze. U synka zdiagnozowano bardzo rzadką chorobę genetyczną – zespół Wiskotta-Aldricha. Dla nas, rodziców, był to koszmarny cios.
Okazało się bowiem, że jedyną nadzieją na walkę o życie i zdrowie naszego synka jest przeszczep szpiku kostnego!

Kacperek w ciągu swoich 3 miesięcy życia miał powieraną krew do badań aż 40 razy. Na ten moment wyniki badań wykazują tak niski poziom płytek krwi, że konieczne jest ich przetaczanie. W innym wypadku u synka mogą wystąpić krwawienia do układu pokarmowego i mózgu.
Jesteśmy w trakcie badań rodzinnych, dzięki którym dowiemy się, czy możemy zostać potencjalnymi dawcami szpiku dla Kacperka.
Na szali leży przyszłość naszego maleństwa. Nie możemy się poddać w tej walce, ale pochłania ona ogromne ilości środków. Ciągłe dojazdy do szpitali, wizyty lekarskie, dalsza diagnostyka - to wszystko wiąże się ogromnymi kosztami, które zaczynają nas przerastać. Jeśli tylko możesz nas wesprzeć – będziemy wdzięczni całym sercem!
Klaudyna, mama
- 100 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa5 zł
- Wiktoria1 zł
- Wpłata anonimowaX zł
Dużo zdrowia dla Kacperka, siły dla Państwa!