Kacper Lerch - zdjęcie główne

Walka o zdrowie trwa od 3. dnia życia! Pomóż!

Cel zbiórki: Leczenie i diagnostyka

Organizator zbiórki:
Kacper Lerch, 7 lat
Środa Śląska
Drgawki noworodka, inne braki w porównaniu do oczekiwanego prawidłowego rozwoju fizjologicznego
Rozpoczęcie: 26 września 2025
Zakończenie: 25 grudnia 2025
8882 zł(64,22%)
Do końca: 10:36:40Brakuje 4948 zł
WesprzyjWsparły 152 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0844522
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0844522 Kacper
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Kacprowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i diagnostyka

Organizator zbiórki:
Kacper Lerch, 7 lat
Środa Śląska
Drgawki noworodka, inne braki w porównaniu do oczekiwanego prawidłowego rozwoju fizjologicznego
Rozpoczęcie: 26 września 2025
Zakończenie: 25 grudnia 2025

Opis zbiórki

Nic nie wskazywało na to, że nasz synek będzie musiał mierzyć się w życiu z takimi trudnościami. Ciąża oraz poród przebiegły prawidłowo. Kacper dostał 10 punktów w skali Apgar! Cieszyliśmy się, że nasz chłopiec urodził się zdrowy. Niestety, to szczęście pękło jak mydlana bańka...

W trzeciej dobie życia Kacperek dostał drgawek, które utrzymywały się aż do drugiego miesiąca! Synek nie dostawał żadnych leków – po czasie drgawki same ustąpiły. Wykonaliśmy szereg licznych badań, w tym USG przezciemiączkowe. Żadne z nich nie wykazało nic niepokojącego. 

Przez pierwszy rok życia Kacper był dzieckiem leżącym. Dopiero w wieku 14 miesięcy zaczął raczkować, a w wieku ok. 18 miesięcy – chodzić. Wiedzieliśmy, że nasze dziecko nie rozwija się prawidłowo. Nieustannie jeździliśmy na konsultacje u specjalistów, stale szukaliśmy pomocy, jednak wciąż nie dostawaliśmy odpowiedzi na nurtujące nas pytania.

Nasz synek do dziś zmaga się z trudnościami w chodzeniu – potyka się, przewraca, nie ma wypracowanej tzw. pozycji spadochronowej – nie broni się rączkami, gdy upada. Kacper potrzebuje pomocy w najprostszych codziennych czynnościach – przy higienie osobistej, jedzeniu czy ubieraniu się. 

Chorobę Kacperka widać również po sposobie, w jaki się porusza. Synek bardzo szybko się męczy – nie może bawić się tak jak inne dzieci w berka czy w chowanego. Po chwili biegania zaczynają go boleć nóżki. Ma również problem z chwytaniem przedmiotów w rączki – tak, jakby nie potrafił ich poprawnie złapać. 

Na ostatnich badaniach neurologicznych okazało się, że synek ma obniżone napięcie mięśniowe i wiotkość stawów i skóry. Lekarz poinformował nas, że to choroba genetyczna, lecz żeby określić jaka, konieczne jest wykonanie specjalistycznych badań. 

Niestety, badania genetyczne, które musimy wykonać, są niezwykle drogie. Sami nie jesteśmy w stanie sprostać takim wydatkom. Kacper ma jeszcze dwoje dorosłego rodzeństwa oraz braciszka w wieku 12 lat, któremu również musimy zapewnić opiekę. Dlatego dziś zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie. Każda złotówka to szansa na postawienie trafnej diagnozy i zapewnienie zdrowej przyszłości naszemu dziecku!

Rodzice Kacpra

Wybierz zakładkę
Sortuj według