Kacper zagraża sam sobie❗️Ratuj, nim dojdzie do tragedii!

Kacper Szajkowski

Kacper zagraża sam sobie❗️Ratuj, nim dojdzie do tragedii!

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0025437
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz
Cel zbiórki:

terapia i leczenie Kacpra

Kacper Szajkowski, 16 lat
Warszawa, mazowieckie
Autyzm atypowy, opóźnienie rozwoju mowy
Rozpoczęcie: 4 Listopada 2022
Zakończenie: 6 Marca 2024

Opis zbiórki

Tak trudno pogodzić się z tym, że kontrolę nad moim synem przejmuje choroba... Z przerażeniem patrzę na stan Kacpra. Jest coraz bardziej agresywny zarówno w domu, jak i w szkole. Dochodzi również do incydentów autoagresji... Syn zagraża sam sobie, a ja nie mogę zrobić nic, jak tylko prosić o pomoc, by nie doszło do tragedii!

Wyobraź sobie, że Twoje dziecko nagle przestaje słyszeć, mówić, patrzeć, zwracać na Ciebie uwagę. Jest obok, a jakby go nie było. A jeszcze niedawno przybiegało, przytulało się, było ciekawy świata… Teraz to wszystko się zmieniło. I w żaden sposób nie można tego wytłumaczyć…

Kacper Szajkowski


Bardzo dobrze pamiętam ten dzień, kiedy otrzymaliśmy diagnozę. Kacper miał wtedy niespełna dwa lata. Byliśmy zrozpaczeni oraz zupełnie zagubieni. Autyzm – pojęcie zupełnie nieznane. Patrzyliśmy na synka, a w naszych sercach narastał przeraźliwy ból, jakby ktoś powoli i z rozmysłem wbijał w nie ostre igły. To uczucie towarzyszy nam zawsze, kiedy myślimy o chorobie naszego syna.

Autyzm to złożone zaburzenie rozwoju układu nerwowego, w którym chory odcina się od otoczenia, funkcjonując we własnym, wewnętrznym świecie, ma bardzo ograniczony kontakt z innymi, problemy z nawiązywaniem relacji, wyrażaniem emocji. Jego przyczyny nie są znane… Pierwsze objawy zaczynają się, gdy dziecko jest bardzo małe. Potem trwają już przez całe życie…

Zamknięty w swoim świecie, nasz synek oddalał się od nas, a my nie mogliśmy mu pomóc. Przebyliśmy bardzo długą drogę, a jeszcze dłuższa przed nami. Autyzmu nie da się wyleczyć. Można jedynie próbować złagodzić jego objawy. Próbowaliśmy wszystkiego, czasem tracimy już nadzieję. 

Kacper Szajkowski

Niestety objawy nasilają się wraz z wiekiem... Kacper ma napady agresji, zagraża innych i sobie. Jest leczony psychiatrycznie... By mógł mieć jak najlepiej dobrane leki, konieczny jest pobyt w szpitalu, w którym będą na bieżąco obserwować jego zachowania. Syn ma już 14 lat, jednak obecność i pomoc drugiego człowieka jest konieczna, by mógł jak najlepiej funkcjonować. 

Mimo pobytu w szpitalu stan Kacpra nie poprawia się... Podano mu nowe leki i mamy czekać w domu, aż zadziałają, albo i nie... Nie wiem, co będzie dalej. Skupiamy się na terapii i leczeniu poza szpitalem, bo to w tej chwili nam pozostało.

Jedyne czego pragnę, to by mój syn był po prostu bezpieczny i szczęśliwy, by nic mu nie zagrażało, przede wszystkim on sam sobie. Będę wdzięczna za każdą okazaną pomoc, za ratunek dla mojego dziecka...

Katarzyna, mama Kacpra

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0025437
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz

Obserwuj ważne zbiórki