10 Września 2020, 15:57
Dzięki wspaniałej rodzinie Kacperek ma już całość pieniędzy na leczenie
Rodzina Magdaleny podjęła decyzję, dzięki której Kacperek dostanie szansę na życie! W tych ciężkich chwilach dali szansę chłopcu, który wciąż może walczyć.
To była długa i wyczerpująca walka. Niestety tym razem nowotwór okazał się bezlitosnym przeciwnikiem – czytamy na stronie Magdaleny. Niech osłodą tych ciężkich chwil będzie to, że dobro nadal trwa dla Kacperka.
Dziękujemy!
Kacper ma tylko 7 lat, a już przyszło mu stoczyć walkę na śmierć i życie... U 7-letniego Kacperka z Płonczynka zdiagnozowano nowotwór złośliwy. Według laryngologa miały to być tylko polipy w nosie. Kacperek trafił do szpitala z rozpoznaniem klinicznym guza noso-gardła, guza jamy nosa. Po usunięciu guzów i badaniu histopatologicznym rozpoznano straszną i śmiertelną chorobę...
Mamy jedynie 10 dni, by rozpocząć leczenie w niemieckiej klinice, ale nie mamy pieniędzy na to, by zapłacić za terapię! Ponad 200 tys. złotych to w tej chwili cena za życie naszego synka!

Moment usłyszenia diagnozy to najgorsza chwila naszego życia. Milion myśli w głowie i przerażenie, paraliżujące przerażenie. Co teraz? Przecież Kacprowi dokuczały tylko polipy umiejscowione w nosie. To nie może być guz!
Badanie histopatologiczne nie zostawiło jednak złudzeń, rozpoznano mięśniakomięsaka prążkowanokomórkowego. Przeciwnika bezwzględnego i skutecznego...
Natychmiast trafiliśmy na oddział onkologiczny do Bydgoszczy. Na taki oddział nikt nie chce trafić, nikt nie jest dość silny, by wytrzymać cierpienie dziecka, by patrzeć na te łyse głowy dzieci, które walczą o życie, nie wiedząc nawet w jaki wielkim niebezpieczeństwie się znajdują.
Tam w klinice usunięto Kacprowi węzeł chłonny, zaatakowany przez komórki rakowe. Myśleliśmy, że po operacji będzie już dobrze, że Kacperek zacznie spokojnie wracać do zdrowia, ale lekarze rozwiali nasze marzenia. Rokowania dalej są dla nas brutalne i nie możemy się z nimi pogodzić! Jeśli nie przystąpimy do leczenia, choroba się odbuduje, a Kacperek nie będzie miał żadnych szans.

Standardowa chemioterapia stosowana w Polsce nie jest w stanie poradzić sobie z tym rodzajem nowotworu. Kacper został właściwie skazany na śmierć... Jednak my będziemy walczyć ze wszystkich sił! Na szali leży przyszłość naszego dziecka.
W całej naszej rozpaczy pojawiła się nadzieja. Ostatnia deska ratunku. Innowacyjna metoda leczenia. Szalenie skuteczna i szalenie droga... Protonoterapia, która daje nadzieję na życie! Żeby wdrożyć tę tarapię, musimy jak najszybciej dotrzeć do niemieckiej kliniki!
Błagamy, pomóż nam!
Rodzice Kacpra