Siepomaga.pl - charytatywne zbiórki pieniędzy online

Wybierz kategorię

Lokalizacja

Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce w Polsce

DOM PEŁEN MIŁOŚCI DLA KAŻDEGO DZIECKA

Chcemy, aby każde dziecko dorastało w rodzinie otoczonej miłością, szacunkiem i poczuciem bezpieczeństwa. Obecnie mamy pod opieką ponad 1800 dzieci, dlatego każde wsparcie jest dla nas ważne! W Polsce jest ponad 71 tysięcy dzieci pozbawionych opieki rodzicielskiej, to tyle ile mieszka w mieście średniej wielkości, a jedna piąta z nich to dzieci, które niestety nadal wychowują się w instytucjach. Wierzymy głęboko, że to rodzina jest najlepszym miejscem do wychowania dzieci, dlatego nieustannie wspieramy samorządy, realizując zadania publiczne zapewniające opiekę zastępczą dzieciom, które ze względu na różne sytuacje życiowe nie mogą wychowywać się ze swoimi bliskimi. Żadne dziecko nie powinno dorastać bez opieki. W SOS Wioskach Dziecięcych staramy się zwrócić im utracone dzieciństwo i wzmocnić je, aby stały się w przyszłości samodzielnymi dorosłymi. Jak pomagamy? Dzieci, które trafiają do SOS Wiosek Dziecięcych niosą ze sobą bagaż bardzo trudnych doświadczeń, których nie udźwignąłby niejeden dorosły. Strach, głód i poczucie odpowiedzialności za błędy rodziców były ich rzeczywistością. W SOS Wioskach Dziecięcych uczą się na nowo być dziećmi - otoczone opieką, miłością i wsparciem, aby w przyszłości mogły stać się samodzielnymi dorosłymi. W SOS Wioskach Dziecięcych prowadzimy także programy młodzieżowe, które uczą nastolatków samodzielności i odpowiedzialności. Równocześnie od ponad 10 lat prowadzimy działania profilaktyczne w ramach Programu „ SOS Rodzinie”. Pod naszą opieką znajdują się rodziny w trudnej sytuacji życiowej, niekiedy zagrożone rozpadem rodziny. W ramach Programu prowadzimy świetlice, w których dzieci mogą odrobić lekcje rozwijać swoje talenty, a także zjeść ciepły posiłek, ale przede wszystkim otrzymują wsparcie specjalistów. Rodzice również mogą liczyć na specjalistyczną pomoc, która pozwoli im rozwiązać problemy i zapewnić dzieciom godne i bezpieczne dzieciństwo. Dziękujemy Ci za przekazaną pomoc!

5 420 zł

Fundacja Kropla Nadziei im.Ojca Leona Knabita

Kropla Nadziei im. Ojca Leona Knabita potrzebuje wsparcia!

Staramy się nieść pomoc tam, gdzie jest najbardziej potrzebna. Wiemy, że osób w trudnej sytuacji życiowej jest co niemiara i każda wymaga zauważenia, poświęconego czasu, a przede wszystkim wysiłku finansowego, bo w wielu przypadkach to jest największą i główną bolączką... Nasza fundacja została powołana na świat, przez mamę dziecka z chorobą nerwowo-mięśniową. Znając problemy dnia codziennego i posiadając niepełnosprawne dziecko, postanowiła pomóc nie tylko naszemu dziecku, ale również innym, którzy dzielnie walczą o powrót do zdrowia. Niestety nasze państwo nie jest w stanie zapewnić im odpowiedniej terapii i leczenia, dlatego większość rodziców samodzielnie pokrywa koszty leczenia. Koszty są ogromne i rodziców zwyczajnie nie stać na samodzielne finansowanie rehabilitacji... W zależności od rodzaju terapii koszty wynoszą nawet do kilku tysięcy miesięcznie. Biorąc pod uwagę, że wiele dzieci z chorobami nerwowo-mięśniowymi potrzebują całodobowej opieki, jedno z rodziców rezygnuje z pracy zawodowej, by w pełni oddać się dziecku, a to z kolei wiąże się z dodatkowym uszczupleniem budżetu domowego. Celem Fundacji jest: wspieranie i niesienie pomocy niepełnosprawnym dzieciom i młodzieży oraz ich rodzinom poprzez: - organizowanie i udzielanie pomocy finansowej i rzeczowej, w szczególności osobom w trudnej sytuacji materialnej; - wspieranie i rozwijanie ich aktywności oraz świadomości społecznej, obywatelskiej i kulturalnej; - ułatwianie dostępu do edukacji, kultury oraz usług medycznych i opieki; - przeciwdziałanie istniejącym dla niepełnosprawnych barierom rzeczowym i społecznym; - promowanie w społeczeństwie świadomości problematyki osób niepełnosprawnych; - wspieranie w rehabilitacji i organizowanie czasu wolnego; - promowanie rozwoju wolontariatu. Pomóż nam pomagać! Pomóż nam dać uśmiech na twarzach dzieciom. Cele statutowe realizujemy dzięki Waszym darowiznom. Wspólnie możemy pomóc dzieciom i ich rodzinom! Dziękujemy za Wasze wsparcie.

2 200 zł

Fundacja Lepszy Start

Przylądek - Dom na Zawsze

Chcemy zbudować wyjątkowy dom, którego mieszkańcami będą wyjątkowe osoby z wyjątkowymi potrzebami. "Dom na Zawsze", bo tak brzmi jego nazwa, stanie się miejscem bezpiecznego pobytu dla dorosłych osób z autyzmem, gdzie pod okiem specjalistów otrzymają szansę na godne, dojrzałe życie. Niestety, koszty budowy takiego budynku są niewyobrażalnie wysokie i na ten moment wynoszą ok. 6 milionów zł, co przy szalejącej inflacji i wzroście cen materiałów budowlanych na pewno ulegnie zmianie... Sami nie damy rady go zbudować, dlatego prosimy o pomoc! Dorosłe osoby z autyzmem mogą uczyć się w szkole do 24. roku życia. Po osiągnięciu tego wieku, system pomocy dla osób niepełnosprawnych nie ma dla nich żadnej oferty opieki i pracy. Domy Pomocy nie są przygotowane do przyjęcia podopiecznych wymagających indywidualnego wsparcia. Dlatego dorosłe osoby z autyzmem często pozostają zamknięte w domach ze starzejącymi się rodzicami, bez szansy na godne, dorosłe życie. Ze względu na brak rozwiązań systemowego finansowania specjalistycznych placówek dedykowanych osobom z autyzmem wyzwaniem dla Fundacji Lepszy Start jest budowa „Domu na Zawsze”. Marzymy, żeby w takim domu nasi Podopieczni mieli nie tylko dobrą opiekę, ale również miejsca pracy. Naszym celem jest wybudowanie budynku mieszkalnego dla 12 osób o powierzchni ok. 550 m2. Ma się on znajdować na terenie, na którym obecnie funkcjonuje już wybudowana przez naszą Fundację szkoła podstawowa. Obok powstanie szkoła przysposabiająca do pracy, a także dom pracy i terapii dla naszych dorosłych Podopiecznych. To wszystko dalekie idące plany, ale każde dzieło ma swój początek, a każda budowa pierwszą wbitą łopatę. Zanim to jednak nastąpi, musimy zabezpieczyć finansowanie tej inwestycji. Dlatego, z całego serca prosimy o wsparcie! Chcemy, aby mieszkańcy „Domu na Zawsze” mieli swoje miejsce na ziemi, gdzie w godnych warunkach będą mogli żyć i się zestarzeć, a także pracować i bezpiecznie funkcjonować... Na zawsze.

30 857 zł

Ochotnicza Straż Pożarna Piwoń

🔥 Strażacy z OSP Piwoń potrzebują Twojego wsparcia!

Jesteśmy druhami ochotniczej straży pożarnej i bez względu na porę dnia czy pogodę staramy się nieść ratunek mieszkańcom naszej gminy i nie tylko. Dzisiaj jednak znaleźliśmy się w trudnej sytuacji, sami potrzebując pomocy. Dlatego też uruchamiamy tę zbiórkę i zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie... Ochotnicza Straż Pożarna w Piwoni działa nieprzerwanie od dziewięćdziesięciu lat. Przejęliśmy tradycję i obowiązki od naszych ojców, a oni przejęli je od swoich ojców. Trudno w naszej miejscowości znaleźć kogoś, kto nie ma strażaka w rodzinie. Nasi druhowie cały czas się szkolą oraz podnoszą poziom swoich umiejętności. Jednak wiadomo, że nie samym wyszkoleniem strażak jest w stanie ratować ludzkie życie oraz mienie. Niezbędne jest do tego miejsce, w którym można trzymać sprzęt, czy organizować dodatkowe ćwiczenia dla druhów. Nasza remiza składa się z części bojowej, która przeznaczona jest na niezbędny sprzęt i jest ona utrzymywana przez gminę, oraz z dużej sali i kilku mniejszych pomieszczeń, z utrzymaniem których musimy radzić sobie sami. W poprzednich latach z chęcią wynajmowaliśmy salę oraz część kuchenną na imprezy okolicznościowe i nie tylko. Materiał telewizyjny o skomplikowanej sytuacji w OSP Piwoń https://tvn24.pl/ katowice/siewierz-piwon- strazacy-bez-pradu-bo-nie-placili-rachunkow-trwa- zbiorka-gmina-to-przez-zle- zarzadzanie-5731054 Niestety pomieszczenia te są w bardzo złym stanie, nie zachęcają już do wynajmu, a my od kilku lat nie jesteśmy w stanie ich wyremontować, ani opłacić niezbędnych mediów, aby móc dalej Was gościć. W związku z tym zwracamy się do Was mieszkańców oraz sympatyków naszej jednostki z prośbą o pomoc w zebraniu pieniędzy na pokrycie zaległych rachunków oraz kosztów odnowienia budynku. Druhowie z OSP Piwoń

2 102 zł

OSP Klimontów

W stanie zagrożenia wziąć głęboki oddech! Potrzebna pomoc dla OSP Klimontów

Bogu na chwałę, ludziom na ratunek - tak brzmi zawołanie strażackie, któremu każdego dnia jesteśmy wierni. Jeździmy tam, gdzie nikt inny nie pojedzie i wchodzimy w takie miejsca, o których zwykły człowiek by nawet nie pomyślał. Tak po prawdzie my też jesteśmy zwykłymi ludźmi, tylko wykonujemy niezwykłe i przede wszystkim skrajnie niebezpieczne zadania. Dlatego, żeby mieć tyle samo powrotów, co wyjazdów, potrzebujemy specjalistycznego i bardzo kosztownego sprzętu, którego nie jesteśmy w stanie zakupić za własne środki... Stąd ta zbiórka i nasza prośba o pomoc. Chcemy dalej się rozwijać, aby móc służyć naszej lokalnej społeczności i im się odwdzięczyć za zaufanie, jakim nas obdarzyli. To dzięki nim, mieszkańcom miejscowości Klimontów, Klimontówek i Jeżów oraz wsparciu Gminy Sędziszów, do naszej jednostki zawitał widoczny na zdjęciu samochód pożarniczy. Obecnie jesteśmy na etapie remontu naszej remizy, elewacji i garażu, przez co wszystkie wolne środki, jakie posiadamy, kierujemy na te cele, co odbija się, niestety na braku środków na sprzęt i środki ochrony indywidualnej... Bardzo chcielibyśmy pozyskać aparaty ochrony dróg oddechowych, jednak koszt jednego takiego aparatu i dodatkowej butli to minimum 6 tys. zł, a do pełnego funkcjonowania potrzebne są 4 komplety, czyli wychodzi ok. 25 tys. zł... Ogromna suma, koszt, o który nawet ciężko nam prosić... Mamy świadomość, że takich zbiórek jest całe mnóstwo, a my będziemy kolejną z nich, ale jesteśmy po to, aby bezinteresownie nieść pomoc innym, ratować życie i zdrowie ludzkie, zostawiając przy tym nasze rodziny i naszych bliskich... Będziemy wdzięczni za najmniejszą nawet wpłatę. Bo każda złotówka dla nas ma ogromne znaczenie. Dlatego prosimy Państwa o pomoc, my o tej pomocy nie zapomnimy. Ze strażackim pozdrowieniem, Zarząd i druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Klimontowie

1 341 zł

Fundacja ZARYS

#pomocdlaUkrainy - sprzęt medyczny dla obywateli Ukrainy

Wojna na Ukrainie spowodowała mnóstwo zła i cierpienia. Z powodu działań militarnych wiele osób straciło zdrowie i życie, a sytuacja w ukraińskich szpitalach (które przetrwały ostrzał i nadal funkcjonują) stała się katastrofalna. Brakuje wszystkiego, a potrzeby są na niespotykaną dotąd skalę. Dlatego ruszyliśmy z pomocą i prosimy Cię o pomoc, żeby móc nieść ją nadal... Fundacja ZARYS korzystając z zasobów medycznych i bazy logistycznej ZARYS International Group na początku marca 2022 roku przygotowała ładunek zawierający: podstawowe materiały opatrunkowe, rękawice chirurgiczne i diagnostyczne, maski chirurgiczne, koce termiczne, igły iniekcyjne, strzykawki, szwy, przyrządy do infuzji, fartuchy chirurgiczne wzmocnione, uniwersalne zestawy opatrunkowe, zestawy do cewnikowania, pojemniki na odpady medyczne. Środki zostały opłacone z budżetu Fundacji. Transport zorganizowano przy bezpośredniej współpracy z Ministerstwem Zdrowia Ukrainy. Była to pierwsza akcja zrealizowana przez fundację Wraz z rozwojem Fundacji ZARYS, od początku wybuchu wojny, udało się zrealizować 7 dużych transportów środków medycznych dla Ukrainy. W sumie wysłano 9 samochodów ciężarowych wypełnionych asortymentem ratującym życie. Chcemy nadal działać i pomagać, jednak aby zorganizować jeden transport, niezbędne jest ubieranie kwoty ponad 250 tys. złotych. To są ogromne pieniądze, których nie jesteśmy już w stanie pokryć z własnych zasobów. Dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie. Nic nie zapowiada, żeby ta wojna miała szybko się skończyć. Każdego dnia tysiące ciężko rannych osób walczy o życie w ukraińskich szpitalach. Jeśli nie będzie tam potrzebnego sprzętu, ci ludzie nie mają szans na przetrwanie...

35 372,00 zł ( 33,24% )

Brakuje: 71 010,00 zł

Stowarzyszenie Jedna Chwila

Rehabilitacja Weteranów Wojny W Ukrainie

Nic nie zapowiada, żeby wojna na Ukrainie miała się szybko skończyć, ale już dziś trzeba zrobić bardzo wiele, żeby osoby poszkodowane mogły ułożyć sobie życie na nowo. Szczególną uwagę przykuwamy do tych, którzy bezpowrotnie utracili zdrowie i dotychczasową sprawność. Wielu z nim nogi musiał zastąpić wózek i to dla nich chcemy utworzyć specjalistyczny "Ośrodek kompleksowego wsparcia dla weteranów wojennych", co jednak wiąże się z ogromnymi wydatkami finansowymi, dlatego prosimy Cię o pomoc. Utworzenie tego miejsca pozwoli na pomoc na wszystkich płaszczyznach osobom po urazach. Planujemy rehabilitację medyczną, pomoc psychologów, naukę funkcjonowania z niepełnosprawnościami, dostęp do treningów funkcjonalnych, zaopatrzenie w sprzęt w postaci protez oraz wózków i innych sprzętów ortopedycznych. Ośrodek będzie miał na celu przyjmowanie osób wyłącznie bez osób towarzyszących i rodzin, a jego celem będzie przystosowanie do życia tak, by po trzymiesięcznym turnusie pacjent stał się samodzielny i gotowy do samodzielnego życia oraz pracy. W ośrodku będą zatrudnione osoby z Ukrainy, które będą wsparciem dla swoich rodaków, ale również wiele osób z niepełnosprawnościami z Polski z doświadczeniem w pomocy funkcjonalnej oraz z historią sportową, by wspierać mentalnie i pomagać odnajdować się podopiecznym w nowej rzeczywistości. Większość środków pozyskujemy ze współpracy z różnymi organizacjami i jednostkami samorządowymi jednak znaczna część to wkład własny Stowarzyszenia, Zwracamy się z prośbą o wpłaty i włożenie cegiełek w budowanie tego ogromnego przedsięwzięcia. --- Stowarzyszenie Jedna Chwila od pierwszych dni wojny wraz z Fundacją Balian Sport, Stowarzyszeniem CREO, Fundacją Kulawa Warszawa, Fundacją Aktywni Bez Barier, Fundacją Aktywnej Rehabilitacji Region Wlkp. oraz Fundacją Podaj Dalej wspólnie wspiera osoby z niepełnosprawnościami z Ukrainy i w Ukrainie poprzez zaopatrywanie w sprzęt rehabilitacyjny i medyczny. Do 9.05.2022 przekazaliśmy sprzęt w postaci: wózków ortopedycznych, aktywnych, elektrycznych, chodzików, cewników, worków na mocz, pieluch oraz środków opatrunkowych za łączną kwotę 1250000 zł. Współpracujemy z organizacjami pozarządowymi z Ukrainy takimi jak Fundacja Aktywnej Rehabilitacji Ukraina Stowarzyszenie osób niepełnosprawnych "Podaruj Nadzieję" z Ukrainy Towarzystwo Przyjaciół Ukrainy Polska Misja Medyczna Ottobock Polska Baptisten Göttingen oraz z Wojewodą Wielkopolskim.

4 118 zł

Fundacja Be A Hero

Ratujemy kobiety z Ukrainy, które doświadczyły przemocy seksualnej

Ta wojna za naszą wschodnią granicą trwa zbyt długo. Artyleria, czołgi, rakiety niszczą wszystko, co spotkają na swojej drodze. Domy, mosty, ulice - bardzo podobne do naszych. Zabijają ludzi, takich jak my. Tylko dlatego, że mieli nieszczęście stanąć w "złym miejscu" o "złej porze”. Ale ta wojna to nie tylko bomby i strzały. To także tortury i gwałty, których doświadczają w rosyjskiej niewoli ukraińscy jeńcy. Jeśli uda im się wrócić do swoich, np. podczas wymiany jenieckiej, wracają okaleczeni. Kobiety i mężczyźni. Kobiety - po gwałtach, traktowanych przez najeźdźcę jako zwyczajne narzędzie wojenne - wracają w niechcianej ciąży, z poważnymi obrażeniami wewnętrznymi wymagającymi pilnej ginekologii rekonstrukcyjnej, z zagrożeniem bezpłodnością...Od pierwszych dni wojny wspieramy ludzi, którzy zdecydowali się zostać w Ukrainie. teraz chcemy Cię poprosić abyś pomógł/pomogła nam zakupić sprzęty niezbędne do ratowania zdrowia, również płodności kobiet uwolnionych z niewoli. Szpital - który chcemy wesprzeć - mieści się w Novi Sanhzary. Jest miejsce, gdzie trafiają osoby uwolnione przez najeźdźcę, gdzie są diagnozowane i często - gdzie powinny być jak najszybciej leczone. Jednak do niedawna w tym szpitalu - nie było nawet ginekologa, a tym bardziej niezbędnego sprzętu, chociażby fotela ginekologicznego. Dwa tygodnie temu skontaktował się z nami doktor Oleksii Shevchenko, który zdecydował się przenieść ze szpitala w Kijowie i stworzyć oddział ginekologiczny właśnie tu, gdzie jako pierwsze trafiają uwolnione kobiety, które doświadczyły koszmaru wojny, również w wymiarze przemocy seksualnej. Poprosił nam o zorganizowanie niezbędnych narzędzi do leczenia i diagnostyki. W ciągu 4 dni zorganizowaliśmy dla niego fotel ginekologiczny oraz używany ultrasonograf.Niestety potrzebujemy jeszcze około 100.000 zł, aby zakupić pozostałe rzeczy z listy (np. Histeroskop). Proszę pomóż nam skutecznie pomagać - dołącz do zbiórki. Razem możemy wesprzeć Ukraińskie kobiety w powrocie do zdrowia. Mahatma Gandhi powtarzał, że osobno możemy tak niewiele, a razem tak wiele, że jesteśmy w stanie góry przenosić... Dlatego prowadzimy tę zbiórkę jako klaster Fundacji 4Ukraine oraz Be a Hero i gorąco zapraszamy Was: każdą osobę, fundację, firmę, która zechce się do nas przyłączyć. Chcemy wesprzeć szpital w Nowych Sanżarach, wiedząc, jak dramatycznie trudna panuje tam sytuacja. Chcielibyśmy też, z czasem, pomóc innym szpitalom, gdzie - często z narażeniem życia - ratuje się rannych. Bądźmy razem! I pomagajmy!

4 105,00 zł ( 3,85% )

Brakuje: 102 278,00 zł

Fundacja Tiptop

Każdy dotyk zagraża życiu – trwa walka z wrodzoną łamliwością kości - POMÓŻ!

Te dzieci mają wpisane cierpienie w swój los już od życia prenatalnego. Choć trudno w to uwierzyć - nie znają życia bez bólu. On zawsze był, jest, a my z całych sił staramy się, żeby w przyszłości było go jak najmniej... Zresztą wystarczy spojrzeć na zdjęcia. Wrodzona łamliwość kości - tak nazywa się choroba, z którą muszą się mierzyć. Tak nazywa się choroba, która jest dla nich źródłem nieustającej udręki. Jasio już w życiu prenatalnym miał kilkakrotne połamane wszystkie kości w ciele (zdjęcie poniżej), kolejnych doznał tuż po porodzie. Kości Jasia są tak delikatne, że do złamań może dojść podczas codziennych czynności: przewijania, jedzenia, snu. Zaledwie 4-letnia Oliwka ze zdjęcia poniżej doznała już 35 złamań i przeszła aż 6 poważnych operacji. Mimo ogromu cierpienia można w jej oczach znaleźć uśmiech. Przed nią wyścig o samodzielność, którą każdego dnia odbiera jej choroba. Kubuś ma zaledwie 4 lata i już po raz trzeci musi walczyć o swoją sprawność. Jego kości są bardzo kruche. W brzuchu mamy, gdy powinien być bezpieczny, doznał 12 złamań. Teraz jedynym ratunkiem dla niego są poważne operacje, z których każda kosztuje blisko 40 000 zł. Laura, kolejna maleńka istota, doświadczająca ogromnego bólu. Choroba, z którą się mierzy, odbiera jej sprawność, a kości zamienia w „zapałki”, które łamią się zbyt często. WRODZONA ŁAMLIWOŚĆ KOŚCI - niezwykle rzadka, poważna genetyczna choroba. Objawia się ona zwiększoną łamliwością kości, przez co do urazów może dojść w każdym momencie. Typ 3 OI dotyczący naszych dzieci - jest ciężką postacią, charakteryzującą się wytwarzaniem przez organizm kolagenu o niskiej jakości (mimo że w odpowiedniej ilości).Łamliwość kości pojawia się jeszcze na etapie życia płodowego. Powstałe zniekształcenia pogłębiają się wraz z rozwojem dziecka. Złamane kości bolą i zwykle zrastają się krzywo. Liczne deformacje naprawia się operacyjnie, wstawiając w kości specjalne pręty. Wśród objawów towarzyszących kruchości kości pojawiają się też: niski wzrost, częste problemy ze słuchem (niedosłuch) i zniekształcenia kości: skrzywienie kręgosłupa, wygięte kości przedramienia, zbyt wiotkie stawy, łatwo ulegające zwichnięciom. Franio, Jaś, Oliwka, Kubuś i Laura cierpią zbyt często jak na tak małe istoty. Chcemy im dać choć trochę uśmiechu, złagodzić ból, wzmocnić kości i mięśnie, by do złamań nie dochodziło tak często. Dzieci stale i systematycznie przyjmują lek wzmacniający kości, który podawany jest w Krakowie, Warszawie lub Łodzi. Żeby ten lek działał prawidłowo, niezbędna jest intensywna rehabilitacja, zwykle jest to 5 godziny w tygodniu. Koszt jednej godziny to około 200 zł. Łatwo policzyć, z jak ogromnymi kwotami mamy tutaj do czynienia. Dlatego też prosimy o wsparcie. Błagamy, pomóżcie nam zapewnić im rehabilitację i dać szansę na samodzielność, na tyle, jak bardzo jest to możliwe. --- Aktualna, społecznie trudna sytuacja spowodowała, że jako Fundacja borykamy się z trudnościami w zapewnieniu wsparcia finansowego naszym dzieciom z wrodzoną łamliwością kości. Na co zostaną przekazane zebrane środki? - Na zapewnienie stałej rehabilitacji dla 6 dzieci z wrodzoną łamliwością kości - Na potrzebny sprzęt ortopedyczny, wózek inwalidzki i zabiegi, które się pojawiają.

106 383,00 zł ( 100% )