Udar prawie zabrał Kasi życie! Pomóż jej wrócić do córeczek!

Udar prawie zabrał Kasi życie! Pomóż jej wrócić do córeczek!
Przekaż mi
podatkuLeczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 26 Lipca 2022
Opis zbiórki
Moja córka Kasia zawsze była pogodną i uśmiechniętą kobietą, wspaniałą mamą dwóch córek, które były dla niej całym światem. Aż do 5 września 2021 roku, kiedy jej życie zmieniło się o 180 stopni. Jedna chwila przekreśliła wszystko, zabierając sprawność, tak bardzo potrzebną w codziennym życiu.
Moja 11-letnia wnuczka znalazła Kasię nieprzytomną w łazience. Po przyjeździe pogotowia okazało się, że córka przeszła udar krwotoczny i została zabrana do szpitala, gdzie przebywała na OIOM'ie 2 miesiące. Tam stała się kolejna tragedia – będąc na oddziale, dostała drugiego udaru.
Po 2 miesiącach została przewieziona do prywatnego ośrodka rehabilitacyjnego w Obornikach Śląskich, gdzie przebywa do dziś. Trafiła tam jako osoba leżąca, praktycznie w ogóle się nie ruszała, jedynie palcem u prawej ręki… Nie potrafiła sama usiąść, o przemieszczaniu się nie wspominając. To był jeden z najtrudniejszych okresów w życiu całej naszej rodziny.
Lekarze myśleli, że Kasia po wypadku nie dożyje kolejnego dnia. Naprawdę – kazali nam być przygotowanym na najgorsze, nie dawali nadziei, że cokolwiek w jej stanie się poprawi. A ona żyje i walczy!
Aktualnie córka robi ogromne postępy. Zakresy ruchu się zwiększają, podejmuje próby mówienia, jest z nią kontakt wzrokowy, kiwa głową, gdy o coś zapytamy. Wie, kim jest, rozpoznaje najbliższych. Jest już w stanie samodzielnie siedzieć z wyprostowaną głową. Zaczęła wykonywać również drobne ruchy nogami. Kolejnym etapem leczenia, będzie wyjęcie rurki tracheotomijnej, ponieważ Kasia robi coraz większe postępy w samodzielnym przełykaniu.
Nie wiadomo jak długo ma potrwać rehabilitacja, dlatego proszę o pomoc. Miesięczny koszt pobytu wynosi blisko 10 tysięcy złotych! Córka potrzebuje całodobowej opieki, co wiąże się z dodatkowymi kosztami, które na nas spadły. Dzięki zebranym środkom będę mogła przenieść córkę do prywatnego ośrodka, który znajduje się bliżej mojego domu.
Chcę być przy Kasi, częściej odwiedzać ją razem z jej córkami, które bardzo tęsknią za mamą. Mam nadzieję, że życie mojej córki wróci do normalności i Kasia będzie mogła wychowywać swoją młodszą córkę, która razem z siostrą czeka na mamę w domu!
Natalia, mama Kasi