Katarzyna Olejnik, 26 lat

Kasia od wielu lat czuła, że jest chora, ale lekarze wmawiali jej, że "musi boleć". Przejechała pół Polski w poszukiwaniu właściwej diagnozy. Choć dostała się na wymarzone studia, uśmiech zszedł z jej twarzy na stałe, kiedy dowiedziała się co jej dolega. Kasia codziennie kładzie się spać przerażona i z tym samym uczuciem wstaje. Jej sytuacja jest trudna, ponieważ prócz endometriozy otrzymała diagnozę choroby siostrzanej - adenomiozy. Obie są nieuleczalne, ale możliwe jest poprawienie sytuacji dzięki leczeniu i operacji na drugim końcu Polski. Największym marzeniem Kasi jest poczuć, jak to jest po prostu żyć - budzić się i zasypiać bez bólu i strachu. Choć z każdym dniem jest coraz trudniej, Kasia nie traci woli walki i wierzy, że z Waszą pomocą uda jej się przez to wszystko przejść.