Apel matki – "Pilna operacja to jedyna szansa mojej córeczki!"

operacja wykonana przez dr. Feldmana w Paley European Institute w Warszawie
Zakończenie: 9 Września 2020
Opis zbiórki
Jestem mamą dziewczynki, którą koszmarna choroba skazała na cierpienie! Nigdy nie pogodzę się z sytuacją, w której moje dziecko płacze z bólu, bo takie łzy rozrywają serce matki. Sama nie potrafię jej pomóc, a miłością nie ochronię jej od bólu. Mogę prosić Was o pomoc, o ratunek i życie bez bólu dla mojej córeczki, która nie zasłużyła na tak wielkie cierpienie!
Kasia cierpi na dysplazję diastroficzną. Jest to ciężka choroba genetyczna. Większość osób z tą chorobą porusza się na wózku. Kasia chodzi! Tylko dlatego, że nie zrezygnowaliśmy, że nie poddaliśmy się nawet na chwilę i mieliśmy Was – wspaniałych ludzi, którzy pomogli Kasi zrobić pierwszy krok. Jest jeszcze taka malutka, a przeszła niewyobrażalnie dużo. Kasia miała już siedem operacji, dzięki którym zaczęła chodzić w ortezach, jeździć na rowerze, wchodzić po schodach, chodzić do przedszkola. Dla innych rodziców to coś normalnego, a dla nas to kolejne szczyty, wymagające olbrzymiej pracy.
Teraz doszliśmy już do punktu, w którym kolejne operacje zdecydują o całym dalszym życiu Kasi. Tyle razy już doszliśmy do ściany, której nie mogliśmy pokonać, a za każdym razem cierpiała na tym właśnie nasza mała córeczka. Kolanka były operowane już trzy razy, raz w Polsce i dwa razy w Niemczech. Żaden zespół lekarzy nie zauważył, że są zwichnięte. Mamy już dosyć! To dla nas za dużo cierpienia, niech w końcu naszą córeczkę zoperuje lekarz, który wie, jak to zrobić. Nie chcę, żeby lekarze robili z mojego dziecka królika doświadczalnego!
W tej chwili ogromnym problemem są nogi Kasi, które trzeba jak najszybciej zoperować inaczej Kasię czeka wózek inwalidzki!
W Polsce lekarze nie chcą podjąć się takiej operacji. Dr Fieldman zgodził się ją przeprowadzić i to w dodatku w Warszawie, jednak wiąże się to z ogromnymi kosztami. Na NFZ rodzice Kasi nie mogą liczyć. Kasia bardzo często zadaje nam dwa pytania – "Mamusiu, tatusiu, wy jesteście zdrowi, dlaczego ja urodziłam się chora?" W tym momencie moje serce pęka na tysiące kawałków. Jak wytłumaczyć 4-latce, że los czasami bywa okrutny i jedyne, co nam pozostało, to walczyć z przeciwnościami? Oraz drugie – "Mamusiu, tatusiu, kiedy będę chodzić bez ortez?" Kasia to inteligentna dziewczynka i na konsultacjach z lekarzami rozumie już, o czym rozmawiamy. Tłumaczę jej wtedy, że nie wiem, kiedy będzie chodzić bez ortez, a ona na to, że przecież Pan doktor powiedział, że po operacji będzie już chodzić. Jak wytłumaczyć tak małej istotce, że wszystko zależy od pieniędzy? Jeśli nam pomożecie, Dr Feldman naprawi nóżki Kasi, które już tyle razy były operowane!
Życie naszej córeczki nie musi tak wyglądać. Przeszła tak wiele bólu i cierpienia, aby teraz się zatrzymać? Kasia ma szansę. Dr Feldmam powiedział, że potrafi zoperować Kasi kolanka, nawet zgodził się przylecieć z USA i przeprowadzić operację w Warszawie.
Nie możemy zmarnować tych szans, bo to być albo nie być dla dziewczynki, która po prostu miała pecha, która urodziła się chora i musi prosić o pomoc. Ból nie może definiować życia dziecka, nie może przerywać dzieciństwa i hamować rozwoju. Życie Kasi dopiero się zaczyna, dlatego prosimy Was ze wszystkich sił – pomóżcie naszemu dziecku, by kolejna operacja mogła przełamać złą passę, by życie bez bólu było dla Kasi codziennością, a nie marzeniem!
––––––––––––––––
Ruszyły aukcje dla Kasi –> KLIK