Katia and Oskar run for Xavier

Hi!

My name is Katia, I am almost 4 years old, I have a little baby brother Oskar who is only 14 months old. 

A few weeks ago, I saw on my mum's laptop a picture of a little boy in hospital. I asked who it was. It was Xavier. I got upset because he looked very sad.

Mummy told me he is very sick with SMA, a horrible disease that takes away his muscles as a result stops him from being able to play like other kids do. 

This made me more upset. So I said to Mummy: "We need to help him!" 

It turns out that he is trying to raise money for a treatment which costs £2M. 

I don't really know what this means as I can only count to 20. 

I really wanted to help him, but I didn't know how. Oskar and I have donated some of our favourite toys to raise money but it's not enough. 

But then my parents asked me if I like to race? If I like to be first? What silly questions those were! Of course I do! I am very competitive. So they came up with an idea that together with Oskar, I will run my first race to raise money for Xavier.

I have never run a race before, it sounds difficult. The race is 2.5km long, full of obstacles. I am only little and 2.5km means at least 5,555 steps for me, assuming I am going to move forward all the time, which I probably won't do! 

So this sounds very difficult to me, but I am determined to get to the finish line and help Xavier. 

The 5th of June is when our first race will take place and I want to raise £1 for each step I take with the overall goal of £5,555. 

If we reach our goal by the 5th of June (ideally much earlier), my parents will donate a £100 bonus to Xavier's cause.

As you, dear donor are reading this text, you are on my piggy bank website already and hopefully planning to donate. 

Thank you so much for doing that! 

You are making Oskar and I very very happy. 

While you are here, could you also share this piggy bank so Xavier's story goes viral and he gets to raise his £2M in no time. All you need to do is click on the SHARE button.  

Thank you so much. You have made my day.

Katia and Oskar

 

Cześć!
Nazywam się Katia a to moj maly brat Oskar. Kilka tygodni temu zobaczyłam na laptopie mojej mamy zdjęcie małego chłopca w szpitalu. Chłopiec wyglądał na bardzo smutnego.

Zapytałam kto to?

Mama odpowiedziała, że jest to Ksawcio, mały chłopiec bardzo chory na SMA, straszną chorobę, która odbiera mu powoli mięśnie.

Jego rodzice muszą uzbierać 11 Milionów złotych na jego leczenie, ale Ksawcio ma bardzo mało czasu. Zrobiło mi się bardzo smutno. Nie lubię jak dzieci są chore, nie mogą się wtedy bawić. Wstałam i oświadczyłam stanowczo: „Mamo, musimy mu pomóc!”

Zacząłem się więc zastanawiać jak. Razem z Oskarem oddaliśmy na licytacje dla Ksawcia kilka z naszych ulubionych zabawek, ale to wszystko za mało.

Kilka dni temu rodzice zapytali mnie, czy lubię się ścigać? Czy lubię być pierwsza? Co za pytania, pomyślałam, kto nie lubi! Oczywiście, że lubię się ścigać, a najbardziej lubię wygrywać!

I tak powstał pomysł wyścigu. Razem z Oskarem wezmę udział w prawdziwym wyścigu, pierwszy raz w życiu! Będziemy musieli pokonać 2,5 kilometrowy tor przeszkód.
Mój średni krok ma 45 cm długości a to oznacza przynajmniej 5555 kroków, zakładając, że idę tylko do przodu. Ha!

Zobaczymy.

Wyścig będzie trudny, ale chce dojść do końca i pomóc Ksawciowi.

Chciałbym zebrać 5 zł za każdy mój krok, czyli razem 27775 zł. Pomożecie mi? Wyścig ma miejsce 5 czerwca w Guildford.

Jeśli uda nam się zebrać całą sumę do tej daty (choć mam wielką nadzieję ze wcześniej), to moi rodzice wpłacą bonus 500 zł na skarbonkę.

Drogi dobroczyńco, skoro jesteś na mojej skarbonce na siepomaga, chciałabym Ci bardzo, ale to bardzo podziękować za wsparcie. Nawet nie wiesz jak wiele to dla mnie znaczy.

Skoro już tu jesteś, to czy mogłabym Cię również prosić u udostępnienie skarbonki Ksawcia. Wystarczy kliknąć UDOSTĘPNIJ / SHARE.

Tak bardzo chciałabym, aby każdy usłyszał o tej skarbonce i wpłacił, chociaż 5 zł dla Ksawcia, tak aby zdążył dostać lekarstwo i mógł w przyszłości bawić się beztrosko jak ja.

Może ktoś, kogo znasz też zechciałby pomóc? Jeśli 1 600 000 osób wpłaci po 5 zł to zbiórkę zamkniemy już dzisiaj a Ksawcio zdąży na podanie leku.

Dziękuję za Twoją pomoc i wsparcie.

Katia i Oskar