

Tragiczny wypadek mógł ZABIĆ Konrada❗️Walczymy o jego powrót do sprawności – POMÓŻ❗️
Cel zbiórki: Długotrwała rehabilitacja, turnusy rehabilitacyjne, pomoc społeczna
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Długotrwała rehabilitacja, turnusy rehabilitacyjne, pomoc społeczna
Aktualizacje
Realna pomoc i realne skutki!
Kochani,
Chcemy Wam z całego serca podziękować za każdą złotówkę, każde udostępnienie i każde dobre słowo, które od Was otrzymaliśmy. Wasze wsparcie to dla nas ogromna siła i nadzieja.
Dzięki dotychczasowym wpłatom Konrad mógł rozpocząć kolejne etapy rehabilitacji, które dają realne efekty. Codzienna, intensywna praca z terapeutami przynosi postępy – małe, ale znaczące. Każdy ruch, każdy uśmiech, każda poprawa to ogromna radość dla nas wszystkich.
Niestety, rehabilitacja jest długotrwałym procesem i nadal potrzebujemy Waszej pomocy. Koszty turnusów, dojazdów i specjalistycznego sprzętu wciąż są dużym obciążeniem. Dlatego zbiórka trwa dalej, a my nie przestajemy walczyć o zdrowie Konrada.
Prosimy – bądźcie z nami dalej. Udostępnijcie zbiórkę jeszcze raz, powiedzcie o niej znajomym, jeśli możecie – wesprzyjcie nas ponownie. Każda pomoc ma znaczenie.
Z wdzięcznością i nadzieją,
Rodzina Konrada
Walka o sprawność Konrada jeszcze się nie skończyła! Pomóż!
Konrad nieustannie realizuje proces rehabilitacji, który powoli przynosi efekty. Korzysta z wózka inwalidzkiego, jednak na razie nie jest w stanie samodzielnie się do niego przesiąść. W dalszym ciągu ma sparaliżowane obie nogi i duży niedowład w obu dłoniach. Zmaga się również z dużym napięciem mięśniowym.
W dalszym ciągu nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować i potrzebuje intensywnej rehabilitacji i całodobowej opieki osób trzecich i pomocy w czynnościach dnia codziennego.
Konrad od 28 kwietnia 2025 r. przebywa ośrodku w Budach Głogowskich. W ośrodku tym Konrad będzie korzystał z rehabilitacji wykorzystującej nowoczesne roboty rehabilitacyjne – urządzenia do reedukacji chodu, egzoszkieletów. To urządzenia wspomagające rehabilitację po uszkodzeniu rdzenia kręgowego, systemów do pionizacji, które skutecznie pomagają w przywracaniu sprawności. Jednak koszty miesięcznego pobytu to blisko 30 tysięcy zł...
Wiemy, że powrót do pełnego zdrowia po urazie rdzenia jest trudny i na pewno długotrwały. Jako rodzina chcemy umożliwić Konradowi kontynuację rehabilitacji. Widzimy, że regularne ćwiczenia i odpowiednia terapia przynoszą efekty w postaci stopniowej poprawy funkcji organizmu oraz sprawności fizycznej, a także większej samodzielności.
Chcielibyśmy podziękować wszystkim, którzy zechcą wesprzeć Konrada, dając mu szansę na powrót do sprawności! Jednocześnie prosimy o dalszą pomoc.
Rodzina Konrada
Nowe wieści od Konrada!
Na ten moment Konrad przebywa w Klinice Rehabilitacji w Rzeszowie. Jego stan zdrowia się ustabilizował. Mimo młodego wieku i poważnego paraliżu, jego duch walki jest niezwykle silny!
Konrad angażuje się w rehabilitację, a dzięki regularnym ćwiczeniom i wsparciu terapeutów, odczuwa drobne postępy. Każdy mały sukces staje się dla niego motywacją, źródłem radości i nadziei, a także przypomnieniem, że walka o sprawność ma sens. Realizuje równocześnie kształcenie w ramach indywidualnego nauczania w trybie online.
Na determinację Konrada ogromny wpływ ma wsparcie oraz zrozumienie ze strony bliskich, jak również życzliwość ludzi, którzy angażują się w zbiórkę i działania charytatywne. To właśnie dzięki Waszemu wsparciu Konrad potrafi stawić czoła przeciwnościom losu, odnajdując w sobie siłę do walki i nadzieję na lepsze jutro.
Pragniemy z całego serca wyrazić naszą wdzięczność za Wasze niezwykłe i bezinteresowne zaangażowanie w tę sprawę. Dzięki Waszej pomocy, mimo napotykanych trudności, Konrad wciąż zachowuje nadzieję i wiarę w odzyskanie sprawności. Wasza pomoc ma dla nas ogromne znaczenie i jest nieoceniona.
Rodzina Konrada
Opis zbiórki
Konrad jest jeszcze nastolatkiem i do niedawna miał takie życie, jak jego rówieśnicy. Chodził do szkoły, uczył się fachu na kierunku technik spawalnictwa. We wrześniu miał rozpocząć ostatni rok nauki… Latem dostał propozycję wyjazdu do pracy za granicę na okres wakacyjny, chcąc zdobywać doświadczenie i zarobić skorzystał z tej okazji. 19 sierpnia w nocy wyjechał na swoją ostatnią delegację przed rozpoczęciem kolejnego roku szkolnego. Niestety nad ranem, w trakcie jazdy, doszło do tragicznego w skutkach wypadku!
Doszło do zderzenia z samochodem ciężarowym w typie TIRa. Drzwi, przy których siedział Konrad zostały całkowicie wyrwane a on sam wypadł z jadącego auta! Doznał szerokich otarć i obrażeń ciała. Ale najgorszym okazało się, iż w wyniku wypadku doszło do złamań kręgosłupa na odcinkach od C3 do C7. Konrad został przetransportowany do szpitala w Opolu, był przytomny, ale nie miał władzy w nogach i tracił w rękach. Operacja trwała kilka godzin a następne kilka dni był utrzymywany w śpiączce. Musiał walczyć o życie!
Po wybudzeniu okazało się, że ma czterokończynowe porażenie, do którego doszło w wyniku uszkodzenia rdzenia kręgowego. Dodatkowo dostał zapalenia płuc. Do dziś ma problemy z oddychaniem. Obecnie nadal przebywa na intensywnej terapii neurochirurgicznej w Szpitalu Klinicznym w Opolu.
Od dziecka jego życie nie było najłatwiejsze... Konrad nie miał ojca a w wieku kilku lat opuściła go również matka. Od urodzenia w opiece pomagała babcia, w której domu mieszkał razem ze swoimi siostrami. Kiedy tylko zaszła taka potrzeba stworzyła dla nich rodzinę zastępczą i przejęła całkowitą pieczę, mając jeszcze wtedy pod opieką swoją uczącą się najmłodszą córkę. W ich wychowaniu zawsze pomagała też jej starsza córka z mężem.
Konrad, wchodząc w dorosłe życie zainteresował się sportem. Jeździł na treningi boksu i w międzyczasie zaczął spełniać się w kolejnej pasji, jaką była jazda na motorze crossowym. Jego babcia cieszyła się, że on i jego siostry dorastają a ona w końcu będzie mogła spać spokojnie nie martwiąc się o ich przyszłość. W wyniku wypadku wszystkie dotychczasowe plany i marzenia Konrada legły w gruzach. Na ten moment jego najważniejszą walką – będzie ta o zdrowie.
Jako jedyna i najbliższa rodzina Konrada bardzo martwimy się o jego przyszłość, ponieważ rehabilitacje są bardzo kosztowne. Ceny turnusów dochodzą do kilkudziesięciu tysięcy złotych… Niestety nasze możliwości finansowe są ograniczone a bardzo chcemy zrobić wszystko, co możliwe, aby usprawnić Konrada na tyle, ile tylko się da. Dlatego z całego serca prosimy o pomoc. Będziemy ogromnie wdzięczni za każdą, nawet najmniejszą wpłatę!
Rodzina Konrada
- Grzegorz100 zł
- Sławek J.1112 zł
Wracaj do zdrowia
- Wpłata anonimowa200 zł
- Wpłata anonimowa500 zł
- Wpłata anonimowa100 zł
Dużo siły
- Krystian20 zł