Krystian Kamont - zdjęcie główne

Choroba zabiera samodzielność! Pomóż Krystianowi!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt, likwidacja barier architektonicznych

Organizator zbiórki:
Krystian Kamont, 13 lat
Ciechanowiec, podlaskie
Nerwiakowłókniakowatość typu 1
Rozpoczęcie: 8 lutego 2022
Zakończenie: 14 grudnia 2025
48 645 zł
Do końca: 3 dni
WesprzyjWsparły 1574 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0178996
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0178996 Krystian

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt, likwidacja barier architektonicznych

Organizator zbiórki:
Krystian Kamont, 13 lat
Ciechanowiec, podlaskie
Nerwiakowłókniakowatość typu 1
Rozpoczęcie: 8 lutego 2022
Zakończenie: 14 grudnia 2025

Aktualizacje

  • Krystian jest już po operacji!

    Kochani, Krystian w końcu przeszedł jedna z operacji usunięcie guza z lewej skroni. Stało się to dzięki leczeniu drogimi lekami, które wysuszyły guza i lekarze mogli go usunąć. Jednak to nie wszystko...

    Czeka nas jeszcze kilka operacji w Olsztynie. Krystian musi dalej przyjmować leki, jeździć do specjalistów, takich jak onkolog, hematolog, neurochirurg, okulista, diabetolog i alergolog. Wizyty odbywają się w Warszawie i Olsztynie, co wiąże się z częstymi podróżami i dodatkowymi kosztami.

    Krystian Kamont

    Ze względu na trwającą terapię Krystian nie może wszystkiego jeść i nie może przyjmować niektórych leków. Musi używać kosztownych kosmetyków, które są antyalergiczne dla atopowej skóry.

    Z całego serca proszę Was o pomoc. Krystian jest starszym bratem dwóch kochanych sióstr, którym bardzo pomaga pomimo swojej choroby. One również go wspierają. Będę wdzięczna za każdą wpłatę!

    Mama, Marta

  • Choroba nie odpuszcza! Prosimy o dalszą pomoc dla Krystiana!

    Drodzy Darczyńcy,

    nie znam słów, które mogłyby opisać moją wdzięczność! Dziękuję za każdą złotówkę, która pozwala na zapewnienie Krystianowi leczenia! Wasza pomoc sprawia, że z nadzieją patrzymy w przyszłość!

    Mija trzeci rok od rozpoczęcia zbiórki. Niestety, sytuacja syna niewiele się zmieniła… Guz na jego powiece nadal powoduje niedowidzenie. Choroba, z którą boryka się Krystian, jest nieuleczalna i nieprzewidywalna! Możemy jedynie działać na jej objawy, a i to nie odbywa się bez ryzyka. 

    Krystian Kamont

    Krystian przyjmuje lekarstwa, które powodują wiele skutków ubocznych! Jego włosy wypadają garściami, pojawia się wysypka, trądzik i zmiany na paznokciach. W związku z tym syn potrzebuje opieki dermatologa oraz drogich, specjalistycznych kosmetyków i maści.

    Poza tym systematycznie uczęszczamy na kontrole do specjalistów: onkologa, neurochirurga, okulisty, ortopedy i alergologa. Niedługo skończą nam się środki do wykorzystania, a przecież trzeba będzie wykupić kolejną receptę…

    Bardzo proszę o Wasze dalsze wsparcie! Dzięki dobroci Waszych serc codzienność Krystiana jest o wiele łatwiejsza…

    mama, Marta

Opis zbiórki

Krystian ma dopiero 13 lat. Od najmłodszych lat zmagamy się z diagnozą nerwiakowłókniowatości typu 1, glejaka nerwu wzrokowego oraz licznych niezłośliwych guzów w centralnym układzie nerwowym.

Największym problemem jest guz nad lewym okiem. Znacznie ogranicza mu pole widzenia, utrudniając najprostsze, codzienne czynności. Boję się, że poparzy się wrzątkiem lejąc wodę do kubka. Spadnie w nocy ze schodów, albo dojdzie do wypadku na pasach, bo nie zauważy samochodu, który nagle wyjeżdża z lewej strony. Każda matka troszczy i martwi się o swoje dziecko. W momencie, gdy jego możliwości są ograniczone i ważą na bezpieczeństwie – ten strach urasta do granic możliwości. 

Jak każdy dorastający chłopiec, nastolatek – w tym wieku coraz bardziej dąży do niezależności. Chciałabym, aby syn mógł doświadczać tak ważnej dla niego autonomii, przy względnej pewności, że będzie bezpieczny. Nie mamy takich zasobów finansowych, by usunąć wszystkie bariery architektoniczne w domu, opłacać niezbędną terapię, pilnować badań i niezbędnych konsultacji. Jego stan, choć niezagrażający życiu, musi być pod kontrolą lekarską wielu poradni specjalistycznych, w tym onkologicznej. 

Krystian jest jeszcze dzieckiem, ale ten czas szybko mija. Dzisiaj to od nas – rodziców zależy jak dalej będzie wyglądało jego życie. Bardzo chcemy zrobić wszystko, by oszczędzić mu trudności, gdy dorośnie. Bardzo chcemy, by mógł wykorzystać swój potencjał, bez ograniczeń, które mogłyby zaważyć na jego wyborach i marzeniach.

Marta, mama Krystiana

Wybierz zakładkę
Sortuj według