Krystyna Dziągwa, 62 lata
Krystyna doznała wylewu krwi do mózgu. Przez ok. 3 tygodnie leżała w śpiączce farmakologicznej.
Po dość długim pobycie na OIOMie przeniesiono ją na neurochirurgię, gdzie po 2 tygodniach kazano przenieść na oddział rehabilitacyjny. Jej jedyną szansą na poprawienie samodzielności jest bardzo aktywna, codzienna i niestety kosztowna rehabilitacja, turnusy i pobyty w szpitalach rehabilitacyjnych.
Błagam, wesprzyjcie naszą walkę...