Dzięki Tobie dzieciństwo Krzysia może być spokojniejsze!

Leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 1 Grudnia 2023
Opis zbiórki
To był naprawdę trudny czas. Dziękuję, że mogłam liczyć na Waszą pomoc. Mój maleńki synek otrzymał od Was wiele dobra, a ja z kolei nabrałam nadziei, że może być jeszcze dobrze.
Krzysiek jest wcześniakiem, co ma istotny wpływ na jego teraźniejszość. Okazuje się, że cały czas musi być pod opieką wielu specjalistów, którzy stale monitorują jego stan zdrowia. Niektóre sprawy czasem zaczynają mnie przerastać, stąd ponawiam swoją prośbę o wsparcie...
Nasza historia:
Krzysiu to mój czwarty syn. Jeszcze podczas ciąży wyobrażałam sobie naszą rodzinę w komplecie i beztroskie dorastanie synka w otoczeniu starszych braci. Niestety, już pierwsze chwile życia nie były dla niego łatwe.
Krzysiu przyszedł na świat jako wcześniak, w 27. tygodniu ciąży, z niską wagą urodzeniową – zaledwie 1295 gramów. Dwa miesiące musiał spędzić pod tlenem na oddziale intensywnej terapii. W wyniku zaburzeń oddychania po urodzeniu i wentylacji mechanicznej, zdiagnozowano u niego dysplazję oskrzelowo-płucną!
Mój synek niestety bardzo często choruje, a jego płuca są mocno obciążone. Dochodzi do tego, że wielokrotnie musi być hospitalizowany! Z tego względu musiałam zrezygnować z pracy, ponieważ żłobek nie wchodził w grę! Najwięcej czasu spędza teraz w domu, pozbawiony kontaktu z innymi dziećmi. Dla takiego malucha przecież to straszne!
Bardzo pragnę, aby to się zmieniło. Lekarze stoją na stanowisku, że Krzysiu powinien przyjąć jak najszybciej szczepionkę, która sprawi, że nie będzie już tak podatny na infekcje. Nie wystarczy jednak jedna dawka, a minimum trzy!
Nie jest to jednak koniec naszych zmartwień. Lewa strona ciała mojego dziecka nadal jest bardzo osłabiona w stosunku do prawej. Krzysiu regularnie jest rehabilitowany, aby jak najszybciej mógł uzyskać pełną sprawność.
Chciałabym dla synka takiego dzieciństwa, jakie sobie dla niego wymarzyłam – aby było szczęśliwe, beztroskie, pomyślne w każdym aspekcie. Wiem jednak, że walka tocząca się w pierwszych chwilach jego życia, zostawiła po sobie trwały ślad i Krzyś będzie musiał każdego dnia walczyć o coś, co jego rówieśnikom nie sprawia trudności.
Bardzo proszę Was o wsparcie, które pozwoli zapewnić Krzysiowi niezbędne leczenie i rehabilitację. Każdy gest naprawdę wiele znaczy!
Katarzyna, mama