Kubuś mieszka w DPS, ale Siostry Serafitki walczą o jego zdrowie! Pomóż i Ty!

Kuba to dziesięcioletni mieszkaniec Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Św. Rocha w Poznaniu. Chłopiec od urodzenia boryka się z wieloma problemami. Już w pierwszych miesiącach życia zdiagnozowano u niego mózgowe porażenie dziecięce, przeszedł również szereg skomplikowanych i bolesnych operacji, by usprawnić pracę jelit. Mimo wielu trudności w codziennym funkcjonowaniu jest bardzo pogodny i ciekawy świata.

Kuba jak każde dziecko ma wiele marzeń, niektóre abstrakcyjne, jak np. nauczyć się latać czy być niewidzialnym oraz te bardziej realne, tzn. mieć kogoś, kto go pokocha, dla kogo będzie najważniejszy, kto pomoże mu rozwiązać każdy jego problem, kto zaakceptuje jego bariery i pomoże mu je codziennie pokonywać - bo przecież: ”nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie” (K. Gałczyński)

Kuba ma jeszcze jedno ogromne, choć dla wielu dzieci bardzo zwyczajne marzenie – ZROBIĆ SAMODZIELNIE KROK. Samodzielnie, bez balkoniku, sprzętu Innowalk czy pomocy fizjoterapeuty. Samemu i bez niczyjej pomocy. Dzięki swojej determinacji Kuba zdecydował się poddać serii skomplikowanych zabiegów ortopedycznych, które przy połączeniu z intensywną fizjoterapią i wsparciem psychologicznym mogą zaowocować poprawą funkcjonowania i samodzielności.

Przed chłopcem daleka i ciężka droga przeplatana długimi nocami w szpitalach, bólem, oraz godzinami spędzonymi na sali rehabilitacyjnej, ale głęboko wierzymy, że pierwszy krok samodzielnie postawiony przez Kubę będzie rekompensatą za doświadczone cierpienie.

To marzenie możemy zrealizować jedynie z Twoją pomocą. Dlatego tworzymy tę zbiórkę, prosimy – pomóż nam ruszyć w trudną, ale piękną podróż. Za każdą złotówkę razem z Kubą z serca dziękujemy. Każdy wielki był kiedyś mały, a nasz Kuba decyduje się na krok godny prawdziwego Giganta.

Kuba, już teraz jesteśmy z Ciebie dumni i obiecujemy wspierać Cię na każdym etapie Twojej drogi.

Siostry z DPS