

Nasza córeczka traci siły... Tylko dalsza terapia jest w stanie jej pomóc!
Cel zbiórki: Terapia komórkami macierzystymi - 5 podań + ocena funkcjonalna
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Terapia komórkami macierzystymi - 5 podań + ocena funkcjonalna
Opis zbiórki
Nasza córeczka urodziła się w 29. tygodniu ciąży, ważąc nieco ponad 1300 gramów. Swoich pierwszych chwil nie spędziła w naszych ramionach… Na blisko dwa miesiące trafiła do inkubatora. Była tak maleńka, że ledwo można było ją dojrzeć. Niestety, wcześniactwo to tylko wierzchołek góry lodowej jej problemów zdrowotnych!
Wraz z upływającym czasem, pojawiało się ich znacznie więcej. W grudniu 2019, kiedy Lidzia miała 6 miesięcy, w trakcie rehabilitacji pojawiły się pierwsze napady w postaci utraty świadomości, oczopląsu i sztywnienia całego ciała. W lutym 2020 roku pojawiły się kolejne epizody napadowe w postaci drgawek i utraty przytomności. Po jednym z nich pogotowie zabrało naszą córeczkę do szpitala, gdzie została przebadana – w badaniu EEG pojawiły się zmiany napadowe.

Otrzymaliśmy wyniki badań genetycznych. Lidia ma uszkodzone geny, które są odpowiedzialne za występujące napady. Ale to nie wszystko, bo ilość chorób, która została zdiagnozowana, zwaliła nas z nóg! Lidzia ma rozpoznaną ataksję rdzeniowo-móżdżkową, wadę serca – zwężenie pnia płucnego oraz przetrwałego otworu owalnego, dysplazję oskrzelowo-płucną, asymetrię ułożeniową, obniżone napięcie mięśniowe i retinopatię.
Dzięki Waszemu wsparciu nasza córka przeszła już częściowe leczenie komórkami macierzystymi i miała zapewnione środki na dalszą rehabilitację. Zaczęła chodzić, choć specjaliści twierdzili, że będzie dzieckiem leżącym. Zaczęła również mówić! Choć twierdzili, że nie ma na to najmniejszych szans. Lidzia zaczęła też uczęszczać na lekcje baletu, akrobatyki, jeździć na rowerze... Poczuła, czym jest beztroska dzieciństwa, mimo wielu trudności i ograniczeń!
Niestety ostatnio zaobserwowaliśmy u córki regres. Od ostatnich podań komórek macierzystych minęły już dwa lata. Jej rączki są coraz słabsze, ataksja postępuje, częściej choruje… Lidia jest bardzo osłabiona i potrzebuje kontynuacji kosztownej terapii. Dlatego znów musimy prosić o pomoc! Wasze wsparcie finansowe, pozwoli nam na dalszą walkę i da Lidzi szansę na lepsze życie!
Rodzice
- Wpłata anonimowa150 zł
- Kubuś kiermasz Pestka30 zł
- Anna Jarczewska20 zł
Aniołek
- Anna Jarczewska35 zł
Aniołki blekitne
- Anna Jarczewska20 zł
Aniołki
- Anna Jarczewska10 zł
Świeca