Pilne!
Lilou Janiszewska - zdjęcie główne

"Mam 12 lat, JA CHCĘ ŻYĆ!" – pilnie potrzebny ratunek!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, konsultacje zagraniczne, diagnostyka

Organizator zbiórki:
Lilou Janiszewska, 12 lat
Berlin
Mięsak prążkowanokomórkowy pęcherzykowy, przerzuty do węzłów chłonnych i szpiku kostnego
Rozpoczęcie: 21 listopada 2025
Zakończenie: 21 lutego 2026
52 023 zł(5,2%)
Brakuje 947 977 zł
WesprzyjWsparło 1328 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0865774
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0865774 Amelie Lilou
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Lilou poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, konsultacje zagraniczne, diagnostyka

Organizator zbiórki:
Lilou Janiszewska, 12 lat
Berlin
Mięsak prążkowanokomórkowy pęcherzykowy, przerzuty do węzłów chłonnych i szpiku kostnego
Rozpoczęcie: 21 listopada 2025
Zakończenie: 21 lutego 2026

Opis zbiórki

Moja córka ma 12 lat i choruje na jeden z najrzadszych i najbardziej agresywnych nowotworów wieku dziecięcego. To choroba, na którą nie ma standardowego leczenia… Każdy nawrót oznacza ból, strach i coraz trudniejszą walkę. Błagam Cię o pomoc, nie mogę stracić mojej ukochanej córeczki!

W styczniu 2024 r. u Lilou zdiagnozowano mięsaka prążkowano-komórkowego z przerzutami do szpiku kostnego i węzłów chłonnych… Rokowania są bardzo złe. 

3 tygodnie temu lekarze powiedzieli mi, że to koniec… Chemia została wstrzymana ze względu na zły stan Lilou. Mojej córce dawano kilka dni! Ale ona się nie poddała. Jest najdzielniejszą wojowniczką – myślę, że niejeden dorosły nie zniósłby tego, co ona…

Amelie Lilou Janiszewska

Lekarze wznowili chemię, ale mówią mi wprost – w publicznej służbie zdrowia Lilou nie ma już na co liczyć. Jesteśmy zmuszone szukać pomocy za granicą. Wyraźnie poinformowano nas, że bez prób sięgnięcia po alternatywne metody leczenia, moja córeczka nieuchronnie umrze. Ta wizja napawa mnie rozdzierającym bólem, strachem i obezwładniającym poczuciem bezradności.

Naszą największą nadzieją jest leczenie w USA. Ale szukamy też równolegle innych możliwości. Jesteśmy w kontakcie z wieloma lekarzami i cały czas szukamy najlepszych rozwiązań. Musimy spróbować każdej dostępnej drogi, bo to jedyna szansa, by Lilou mogła żyć… 

Amelie Lilou Janiszewska

Lilou robi wszystko, żeby wyzdrowieć. Pomimo potwornie mocnej chemii stara się jeść, ruszać się, dbać o siebie, ona po prostu chce z całych sił przeżyć. Gdy ma więcej siły, zakłada chustkę na głowę i opiekuje się w szpitalu młodszymi dziećmi, pociesza je, gdy płaczą. Jest taka dobra, dojrzała, tak dzielnie to wszystko znosi… Wielu nazywa ją cudem, bo mimo potwornych doświadczeń każdego dnia robi wszystko, by żyć.

Nigdy nie sądziłam, że znajdziemy się w takiej rzeczywistości… Proszę, pomóż mi uratować moje dziecko. Lilou ma dopiero 12 lat – chce być po prostu dzieckiem. Chce śpiewać, grać, uczyć się tak jak inne dzieci… Ona chce żyć…

Karolina Janiszewska, mama Lilou

Wybierz zakładkę
Sortuj według