Zbiórka zakończona
Łukasz Kalbarczyk - zdjęcie główne

RATUNKU❗️Młody tata SPARALIŻOWANY❗️

Cel zbiórki: Turnus rehabilitacyjny

Organizator zbiórki:
Łukasz Kalbarczyk, 39 lat
Chorzów, śląskie
Zespół Guillaina- Barrego, neuroborelioza, przewlekła zapalna poliradikuloneuropatia demielinizacyjna o ostrym początku, tachykardia
Rozpoczęcie: 15 maja 2023
Zakończenie: 23 maja 2023
81 386 zł(136,95%)
Wsparło 951 osób

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0277277 Łukasz

Cel zbiórki: Turnus rehabilitacyjny

Organizator zbiórki:
Łukasz Kalbarczyk, 39 lat
Chorzów, śląskie
Zespół Guillaina- Barrego, neuroborelioza, przewlekła zapalna poliradikuloneuropatia demielinizacyjna o ostrym początku, tachykardia
Rozpoczęcie: 15 maja 2023
Zakończenie: 23 maja 2023

Opis zbiórki

Choć z tyłu głowy wiesz, że życie potrafi być przewrotne, żyjesz z nadzieją, że ciebie to nie dotyczy. Mijają lata, osiągasz nowe sukcesy i czasem zupełnie zatracasz się w tym, co przyniesie każdy nowy dzień. I nagle przychodzi moment, w którym bezpowrotnie, w jednej chwili możesz stracić tak wiele...

Tak było również i w naszym przypadku. Pewnego dnia mój mąż zaczął uskarżać się na dziwne objawy – drętwienie pięt. Nie mieliśmy pojęcia, z czego one wynikają. W tym czasie mąż przechodził również anginę i wiązaliśmy je z ogólnym osłabieniem. Jednak z każdą godziną paraliż postępował coraz wyżej, co bardzo nas zmartwiło. 

Po trzech dniach tych niepokojących dolegliwości postanowiliśmy z mężem udać się do szpitala i tam poszukać pomocy. Przyjęto go na oddział, gdzie po dokładnej diagnostyce, wielu badaniach i konsultacjach poznaliśmy odpowiedź – lekarze stwierdzili u Łukasza zespół Guillaina-Barrego oraz neuroboleriozę, która jak się okazało powstała w wyniku ugryzienia kleszcza.  

Przez pięć dni lekarze podawali mężowi immunoglobulinę, a następnie silny antybiotyk. Przez pierwsze dwa tygodnie Łukasz przebywał w szpitalu neurologicznym. Gdy jego stan był już stabilny, przewieziono go do ośrodka rehabilitacyjnego, gdzie mieliśmy rozpocząć kolejną walkę – o sprawność. 

Łukasz Kalbarczyk

Myślałam, że najgorsze mamy już za sobą, gdy nagle stan Łukasza zaczął się znacznie pogarszać. Doszło do dalszego paraliżu kończyn górnych i znacznego osłabienia. Natychmiast przewieziono nas z powrotem do szpitala. 

Ciało Łukasza było niemal całkowicie sparaliżowane, łącznie z przełykiem. Mąż mógł jedynie delikatnie poruszać głową. Obecnie Łukasz jest już po 5 zabiegach plazmaferezy, które w końcu przyniosły poprawę – dziś mąż może już delikatnie poruszać nogami i palcami. 

Wczoraj przewieziono go do szpitala w Chorzowie na oddział neurologiczny w celu dalszego leczenia. Jednak do powrotu do sprawności fizycznej niezbędna jest szybka i intensywna, specjalistyczna rehabilitacja pod kątem neurologicznym. 

Planuję umieścić męża w prywatnym ośrodku Votum w Krakowie, który specjalizuje się w rehabilitacji pacjentów. Jednak koszt jednomiesięcznego pobytu kształtuje się w okolicach 30 tys. złotych, a jeden miesiąc rehabilitacji może być niewystarczający!

Łukasz ma przed sobą jeszcze całe życie. Jest młody, pełen pasji i marzeń, świetnie spełniał się w roli taty. Ma dla kogo walczyć. Razem z córeczką czekamy na niego z utęsknieniem w domu. 

Wiem, że nie zdołam sama zapewnić mężowi rehabilitacji i dalszego leczenia. Nie tracę jednak nadziei, że z pomocą ludzi o wielkich sercach, wszystko jest możliwe. W naszej sytuacji każda pomoc i przekazana złotówka znaczą naprawdę wiele, za co już teraz bardzo dziękuję.

Joanna, żona Łukasza

Łukasz Kalbarczyk

Kwota zbiórki jest szacunkowa

Wybierz zakładkę
Sortuj według

Ta zbiórka jest zakończona, ale Łukasz Kalbarczyk wciąż potrzebuje Twojej pomocy.

WesprzyjWesprzyj