Pokonać chorobę już na zawsze – pomoc dla Łukasza!

Łukasz Małek
Zbiórka zakończona
Cel zbiórki:

3-miesięczne leczenie nierefundowanym lekiem

Łukasz Małek, 21 lat
Gutowo Małe, wielkopolskie
Choroba przeszczep przeciw gospodarzowi: powikłanie po przeszczepie szpiku z powodu chłoniaka limfoblastycznego
Rozpoczęcie: 17 Czerwca 2019
Zakończenie: 4 Maja 2021

Opis zbiórki

Łukasz 5 lat temu przeszedł dwukrotnie przeszczep szpiku. Mordercza walka ze śmiertelną chorobą kosztowała go wiele sił i nie pozostała bez wpływu na dalsze życie. Do dzisiaj leczymy powikłania, które pojawiły się na skórze syna, a ogromną szansę na poprawę jej kiepskiej kondycji daje drogie i nierefundowane lekarstwo…

Łukasz MałekZaczęło się prawie 6 lat temu od gorszego samopoczucia. Łukasz często bywał osłabiony po szkole. Wreszcie lekarze odkryli powiększony węzeł chłonny, który był wskazówką w poszukiwaniu przyczyn choroby. W pierwszym szpitalu zaczęto wykluczać różne możliwości, aż wreszcie okazało się, że kolejnym przystankiem będzie oddział V - dziecięca onkologia w Poznaniu.


Tam już się skończyły żarty, a wkroczyła ciężka artyleria. Wiele tygodni na szpitalnym łóżku, sącząca się powoli chemia w kroplówce. Na końcu przeszczep szpiku od brata. Nie wszystko jednak przebiegało po naszej myśli. Powikłania zostawiły swój ślad na wątrobie, nerkach, sercu, a także te najbardziej widoczne - na skórze.

Łukasz Małek


Była twarda, brązowa, swędząca i świecąca. Lekarze próbowali wielu sposobów włącznie ze sterydami, ale na niewiele się one zdały. Obecnie Łukasz poddawany jest fotoferezie pozaustrojowej, która daje nadzieję na poprawę, ale na tym terapia nie może się skończyć. Konieczna jest dodatkowa kuracja lekiem i, która powinna rozpocząć się już 6 sierpnia, zaraz po naświetlaniach. Szkopuł jednak tkwi w niezwykle wysokiej cenie lekarstwa. 


Miesięczna dawka kosztuje ponad 10 tysięcy złotych, a lekarze planują minimum 3 miesiące podawania. Skąd wziąć tak ogromne pieniądze? Łukasz, mimo ogromu bólu i cierpienia wciąż się nie poddaje. Muszę zrobić wszystko, żeby zaleczyć tę jego bardzo chorą skórę, dlatego proszę Was o pomoc!


Bądźcie z nami, bo mamy bardzo mało czasu. Pierwsze opakowanie leku trzeba wykupić już za 2 tygodnie, a wciąż z tyłu głowy tli się myśl, że nie zdążymy… Łukasz cierpliwie czeka i mocno liczy na wsparcie wielu osób znanych mu i tych, których nigdy nie spotka osobiście. Wdzięczność jednak dla wszystkich będzie przeogromna. Jestem o tym przekonana!

Mama

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki