Tragiczny wypadek podczas służby❗️Na pomoc Łukaszowi!

Leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 30 Lipca 2023
Opis zbiórki
Nasz serdeczny przyjaciel Łukasz jest operatorem Wojsk Specjalnych. Przed tym tragicznym zdarzeniem był pełnym pasji człowiekiem – niezwykle sprawnym fizycznie. Od dziecka pasjonował się sportami walki i wszelką aktywnością fizyczną. 23 lutego tego roku zdarzył się tragiczny wypadek – w czasie wypełniania obowiązków służbowych Łukasz został ciężko ranny…
Natychmiast została rozpoczęta akcja ratunkowa, a Łukasz został przetransportowany do Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. Na miejscu stwierdzono uraz lewego uda, wieloodłamkowe złamanie kości udowej, rozległą ranę tkanek miękkich oraz uszkodzenie nerwu kulszowego.
Łukasz trafił na blok operacyjny Kliniki Traumatologii, gdzie przeszedł wielogodzinną operację. Rozpoczęła się kolejna faza walki o jego życie…
Z powodu niestabilności hemodynamicznej oraz wymaganej transfuzji krwi wielospecjalistyczny zespół podejmował bitwy z czasem o życie Łukasza. Tak właśnie mijały kolejne, bardzo trudne i nieoczywiste dni na Oddziale Intensywnej Terapii, gdzie nasz przyjaciel był poddawany intensywnemu leczeniu, a my pełni trwogi czekaliśmy na kolejne informacje ze szpitala, mając nadzieję, że nie usłyszymy tej najgorszej…
W ciągu ostatnich kilku tygodni Łukasz przeszedł wiele poważnych operacji i wszedł w fazę długotrwałego leczenia. Jest to proces szalenie wymagający, nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim mentalnie i emocjonalnie.
Wszyscy znamy Łukasza i wiemy, jak bardzo jest zdeterminowany i że się nie poddaje. Wierzymy mocno, że tak będzie i tym razem. Łukasz wyznaczył sobie nowy cel – walczyć z całych sił, by powrócić do sprawności. Jednak by to osiągnąć, potrzebna jest długotrwała i kosztowna rehabilitacja w specjalistycznym ośrodku Phoenix Exos Athletes Performance w Arizonie. Dla Łukasza ta kompleksowa opieka ma znaczenie podwójne, gdyż jest to zgodne z nazwą Tactical - Accelerated Return to Duty, czyli przyspieszony powrót do służby.
Łukasz jako żołnierz złożył przysięgę, że służyć będzie nam, rodakom, ryzykując własne życie i zdrowie do końca… Dlatego teraz my zwracamy się z prośbą dowszystkich o pomoc, by go wesprzeć w tej osobistej walce.
Łukasz jest człowiekiem szalenie skromnym i sam nie odważyłby się o nic poprosić. Jest ogromnie wdzięczny za każdy przejaw zainteresowania, pomocy i troski. Sam pragnie podziękować lekarzom, przełożonym, przyjaciołom, rodzinie oraz narzeczonej. Pomoc i wsparcie w tak trudnych chwilach są dla niego absolutnie bezcenne.
Walczymy o niego tak zaciekle, jak on walczyłby za nas! Wierzymy, że wróci do służby, do aktywnego życia, które tak kochał.
Ze względu na czynną służbę oraz charakter wykonywanych obowiązków, dane oraz wizerunek Podopiecznego musiały zostać zatajone.