Maciej Sieracki - zdjęcie główne

Straciłem nogę, nie chcę tracić nadziei... Pomożesz mi wrócić do samodzielności❓

Cel zbiórki: 6-miesięczny turnus rehabilitacyjny, elektroniczna proteza modularna nogi

Zgłaszający zbiórkę:
Maciej Sieracki, 41 lat
Poznań, wielkopolskie
Stan po amputacji kończyny dolnej
Rozpoczęcie: 28 lipca 2022
Zakończenie: 15 lutego 2026
8342 zł(2,05%)
Brakuje 398 533 zł
WesprzyjWsparło 130 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0215673
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Cel zbiórki: 6-miesięczny turnus rehabilitacyjny, elektroniczna proteza modularna nogi

Zgłaszający zbiórkę:
Maciej Sieracki, 41 lat
Poznań, wielkopolskie
Stan po amputacji kończyny dolnej
Rozpoczęcie: 28 lipca 2022
Zakończenie: 15 lutego 2026

Opis zbiórki

Ten wypadek zabrał mi bardzo wiele, ale przede wszystkim zabrał mi wolność. Nie mogę już robić tego, co kochałem – jeździć na rowerze podziwiając przyrodę, nie mogę już zarabiać na życie jako budowlaniec. Nie mogę się swobodnie poruszać, ponieważ nie mam nogi. Ciesze się, że żyję, ale niesamowicie trudno jest mi ruszyć z miejsca. Jestem młody, nie chcę utknąć na wózku, sam, bez dostępu do świata i środków na życie… 

Amputowano mi nogę po wypadku, w którym 26.10.21 kierowca busa zajechał mi drogę.  Jechałem na skuterze i nie miałem zbyt wielu szans, żeby tego uniknąć. W szpitalu spędziłem ponad 3 miesiące. Leżałem tam unieruchomiony, patrząc całymi dniami w sufit. Nie wiedziałem wtedy jednak, że najgorsze dopiero przede mną. 

Nie mogłem w to uwierzyć, że pewnego dnia obudziłem się bez nogi… Nie docierało to do mnie! Dopiero gdy próbowałem sam wstać… Łapałem się na tym, że moją pierwszą myślą rano było to, że dziś może wsiądę na rower… A za chwilę dochodziły do mnie fakty, które bezlitośnie przekreślały moją poranną myśl.

Maciej Sieracki

Mieszkam w miejscowości oddalonej od jakiegokolwiek centrum. Dodatkowo, do mojego domu trzeba dojść drogą polną. Nie potrafiłem sobie wyobrazić, jak ja mam tę trasę pokonywać, jak się poruszać? Czy to oznacza, że już na zawsze zostałem uwięziony we własnym domu? 

Cały czas potrzebuję pomocy innych osób, a przecież jestem młody i nie czuje się z tym faktem dobrze. To ja chciałbym pomagać innym…

Na chwilę w tej tragicznej historii pojawił się powód do szczęścia. Pojawiła się szansa na samodzielność. Dzięki nowoczesnej protezie nogi mógłbym poruszać się prawie tak sprawnie, jak przed wypadkiem. Oczywiście dodatkowo potrzebna byłaby rehabilitacja, bo brak nogi, wpływa na całe ciało. Na postawę, siłę, sprawność… 

Niestety… Gdy okazało się, ile to wszystko kosztuje, moja radość zgasła. To ogromna suma pieniędzy, o których mogę tylko pomarzyć. Nie mam żalu do sprawcy tego wypadku. Nie czuje nienawiści, chęci zemsty, czy kary. Zdążyłem mu nawet o tym powiedzieć. 

Chciałbym tylko być znów sprawny, samodzielny i wolny. I zapomnieć o tym wszystkim…

Zbiórka jest moją jedyną szansą, by to marzenie się spełniło. Bardzo proszę o pomoc. Bez Was sobie po prostu z tym nie poradzę. Nie zarobię sam tych pieniędzy, a im dłużej będę czekał, tym trudniej będzie zrealizować 

Maciek

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • KMP
    KMP
    Udostępnij
    150 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    200 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    10 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    10 zł

    Nie podawaj się Maciuś