Bolesne piętno walki z nowotworem... Samotna mama walczy o córeczkę!

Turnus rehabilitacyjny dla Madzi
Zakończenie: 16 Czerwca 2021
Rezultat zbiórki
W imieniu Madzi i całej naszej rodziny dziękuję Fundacji Siepomaga oraz wspaniałym Darczyńcom za pomoc w zbiórce na rzecz rehabilitacji Madzi. Jestem wdzięczna całym sercem, że pomagacie mojej córce wracać do zdrowia!
Madzia cały czas jest rehabilitowana, w domu i na turnusach. Jej chód poprawia się małymi kroczkami. Dzięki Waszej pomocy możemy również zakupić odpowiednie buty ortopedyczne.
Z całego serca dziękuję!
Małgorzata Kilarska
Opis zbiórki
Nie wiem, ile jeszcze sił mam w sobie – sił, które pozwolą mi samotnie walczyć o córkę... Madzia przeszła walkę o życie. Guz mózgu został usunięty, ale nie bez konsekwencji. Przeszła szereg operacji, które pozostawiły po sobie ślad w postaci niedowładu czterokończynowego, a także niedowidzenia. Jeśli Madzia nie będzie rehabilitowana, nie ma szans na powrót do pełni sprawność…
Samotnej mamie, takiej jak mi, jest naprawdę ciężko, ale to nie znaczy, że mogę się poddać w walce o przyszłość mojego ukochanego dziecka. Wiem już, że sama nie dam rady, dlatego bardzo proszę, pomóż mojej córce, która przeszła już zbyt wiele...
Madzia ma obecnie 10 lat. W 2013 roku zdiagnozowano u niej nowotwór mózgu. Moja córeczka miała zaledwie kilka latek, kiedy musiała przeżyć, to co przeraża każdego – pobyt na oddziale onkologii i chemioterapię. Będąc tak małym dzieckiem, musiała codziennie przekonywać się, czym jest cierpienie. A ja musiałam z bolącym sercem patrzeć na jej ból.
Niedługo później przeszła operację guza, która doprowadziła do wielu powikłań w postaci uszkodzonego nerwu wzrokowego i niedowładu czterokończynowego. W wyniku operacji przestała też mówić… Miałam nadzieję, że po tym wszystkim, co rak nam wyrządził, w końcu odpuści. Niestety po kilku miesiącach guz odrósł, a my musiałyśmy zacząć wszystko od nowa. Konieczne były kolejne niebezpieczne operacje.
Teraz, po wszystkich naszych przeżyciach została nam ciężka, długotrwała rehabilitacja, która pomaga walczyć z tym, co zostawił po sobie nowotwór. Niestety ta jest bardzo droga, a ja Madzię i młodszą córeczkę wychowuję sama. Moje oszczędności się kończą…
Nowotwór zabrał Madzi bardzo dużą część dzieciństwa. Musiał dom zamienić na szpital, szkołę, na salę rehabilitacyjną. Utraconego dzieciństwa już nie odzyskamy, ale możemy walczyć o to, by Madzia odzyskała zdrowie i w końcu mogła zapomnieć o raku. Proszę, pomóż nam dalej o to walczyć…
Małgorzata, mama