Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Przerwać cierpienie, które trwa zbyt długo! Maja potrzebuje pomocy

Maja Watracz
Zbiórka zakończona

Przerwać cierpienie, które trwa zbyt długo! Maja potrzebuje pomocy

Cel zbiórki:

Operacja w European Institute Paleya, leczenie i rehabilitacja, dojazdy, pobyt

Maja Watracz, 6 lat
Mielec, podkarpackie
Polidaktylia, szpotawość stopy lewej, niedorozwój kości udowej, zniekształcenie stawu biodrowego, zakotwiczenie rdzenia kręgowego
Rozpoczęcie: 4 Października 2022
Zakończenie: 15 Stycznia 2023

Poprzednie zbiórki:

Maja Watracz
560 494,00 zł ( 100,12% )
Wsparło 10030 osób
27.05.2020 - 10.11.2020

Nierefundowana operacja, pokrycie kosztów badań, rehabilitacja

560 494,00 zł ( 100,12% )

Nierefundowana operacja, pokrycie kosztów badań, rehabilitacja

Opis zbiórki

Nigdy tego nie zapomnę… Kiedy lekarz spojrzał na Maję powiedział tylko tyle “urodziła Pani kalekę”. Podziałało, jak uderzenie w twarz… Z przerażenia, bezsilności wykrzyczałam mu w twarz, że na świat przyszedł cud, a choroba nóg nie czyni z mojej córeczki gorszego człowieka.

“Zrobię dla ciebie wszystko” - to zdanie powtarzałam wielokrotnie jeszcze będąc w ciąży, niczego nieświadoma. Przyjście Mai na świat chyba miało okazać się dla mnie sprawdzianem, czy stanę na wysokości zadania. Wiem, że nie mam innego wyjścia, muszę zrobić, co w mojej mocy, by ratować moje dziecko przed bólem i wyrokiem niepełnosprawności. Muszę zdążyć nim na ratunek będzie za późno! 

Maja Watracz

Maja od urodzenia boryka się z poważnymi wadami, pierwsze badania wykazały polidaktylie i szpotawość lewej stopy, kolejne niedorozwój kości udowej, skróconą nóżką, zniekształcone biodro, zakotwiczenie rdzenia kręgowego. Kiedy myśleliśmy, że to koniec złych informacji spływały do nas kolejne. W końcu miałam w głowie tylko jedno pytanie: czy moja córeczka postawi kiedyś pierwszy krok?! Lekarze nie byli w stanie zapewnić, że to się wydarzy. Szukałam pomocy wszędzie, wysyłałam badania, stawialiśmy się na konsultacje, ale wszędzie proponowano nam leczenie na zasadzie “wykonamy operację i zobaczymy, co się stanie”. Na to nie mogłam się zgodzić. 

Kiedy Maja miała 6 miesięcy jej nóżki zostały włożone w gips. Przez kilka tygodni leżała na wyciągu i krzyczała. Z bezsilności, bólu, przerażenia… Byłam tam i płakałam razem z nią. Byłam z nią, kiedy postawiła swój pierwszy kroczek w wieku 2 latek. 

Maja Watracz

Po długich poszukiwaniach, w końcu znalazłam ratunek dla Majeczki! Kiedy od innej mamy usłyszałam o możliwości leczenia European Institute Paleya podobnych przypadków, w moim sercu znów zagościła nadzieja. Konsultacje, badania, diagnozy i w końcu  informacja o tym, że by pomóc Mai, niezbędne będą 3 skomplikowane operacje. Zabiegi, których koszt to setki tysięcy złotych. Taka cena została wyznaczona za sprawność i życie bez bólu mojego dziecka.

Proszę, błagam, jeśli masz taką możliwość, daj szansę mojej córeczce! Ona wycierpiała już tak wiele… Do kolejnej takiej sytuacji dopuścić nie mogę!

Maja nie miała szczęścia, choroba boleśnie ją doświadczyła, a nam pokazała, jak wiele trzeba zrobić, by ratować własne dziecko przed potwornym wyrokiem. Maja uśmiecha się z ufnością, wierząc, że wszystko będzie dobrze. Pomóż mi sprawić, że naprawdę tak będzie.

Pomóż mi nagłośnić zbiórkę

Baner na stronę

Obserwuj ważne zbiórki